CCC zakończyło serię Energi. "Z takim rywalem musisz podejmować dobre decyzje"

W hicie 2. kolejki Basket Ligi Kobiet Energa Toruń przegrała u siebie CCC Polkowice. Spotkanie było niesamowicie emocjonujące, a rozstrzygnięcie zapadło dopiero w ostatniej akcji spotkania.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Algirdas Paulauskas WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Algirdas Paulauskas

Obie drużyny przystąpiły do tego pojedynku niezwykle skoncentrowane. Pojedynek stał na niezłym poziomie, a wgrana ostatecznie pojechała do Polkowic. CCC triumfowało 71:69.

- Szkoda, że nie udało się wygrać tego meczu, bo mogliśmy to zrobić. Do moich zawodniczek nie mogę mieć jednak żadnych pretensji, bo włożyły w walkę całe swoje serce - komentuje spotkanie Algirdas Paulauskas, trener Energi Toruń.

Katarzynki miały ostatnie posiadanie w meczu. 4 sekundy okazały się jednak niewystarczające, aby odmienić losy spotkania. - Na parkiecie zabrakło nam dyscypliny. Podjęliśmy kilka niewłaściwych decyzji i zbyt często gramy indywidualnie - dodaje doświadczony litewski szkoleniowiec.

Właśnie indywidualna gra w opinii Paulauskasa zadecydowała o przegranej. - Przed meczem uczulałem, że zespołowość będzie tutaj kluczem do sukcesu - mówi. - Z tak klasowym zespołem, jakim niewątpliwie jest CCC, każda dobra decyzja jest po prostu na wagę złota.

Przegrana boli tym bardziej, że Katarzynki jeszcze na minutę przed końcem prowadziły 69:66 i miały piłkę. Do końca punktowały już jednak tylko rywalki. Zza łuku celnie przymierzyła Walerija Musina, a z linii rzutów wolnych nie pomyliła się Noemie Mayombo.

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow gotowy na powrót do SGP. Chce wjechać na szczyt
Czy Energa Toruń wróci na podium BLK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×