Marcin Dymała: Chcieliśmy zacząć od mocnego uderzenia
Koszykarze Spójni Stargard pokonali w sobotę AZS AGH Kraków 76:63. Bez wątpienia liderem zespołu, który przewodzi w tabeli 1. ligi jest Marcin Dymała.
W sobotnim meczu Marcin Dymała zdobył osiem punktów. Wykazał się również w innych elementach. Miał po dziewięć zbiórek i asyst. Szczególnie w drugiej połowie otwierał kolegom podaniami drogę do kosza. Wszystkie osiągnięcia złożyły się na wskaźnik eval wynoszący 19.
- Staram się grać najlepiej jak potrafię, pomagać kolegom. Tak naprawdę każdy dołożył swoją cegiełkę. Od zawodników pierwszej piątki po rezerwowych. W pierwszej połowie bardzo dobrze zagrał Maciek Raczyński a w drugiej Paweł Śpica. Starałem się im odgrywać piłki na obwód, bo byli w gazie i trafiali rzuty dystansowe. Staram się pomagać każdemu i ułatwiać grę najbardziej jak to jest możliwe - tłumaczy koszykarz Spójni, który ostatni sezon spędził na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki.
Spójnia Stargard dobrze rozpoczęła sezon w 1. lidze. - Chcieliśmy zacząć od mocnego uderzenia. Na otwarcie udało się wygrać trzy razy. Wiadomo, że z każdym meczem będzie się nam grało coraz trudniej, bo rywale będą się na nas szykować - mówi koszykarz, który w trzech spotkaniach zdobył 39 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Lewandowski poczuł głód piłki (Źródło: TVP S.A.)Jego zespół dobrze radzi sobie w ofensywie. Regularnie zdobywa ponad 75 punktów. - Mamy dużo otwartych pozycji. Staram się obsługiwać kolegów najlepiej, jak potrafię. Jeszcze nie wszystko wpada, ale mam nadzieję, że z tygodnia na tydzień będzie lepiej i zdobędziemy więcej punktów a mniej stracimy. Jak tak się uda to będzie super - ocenia koszykarz Spójni.
Mimo trzech zwycięstw trudnych sytuacji w tym sezonie dla ekipy z Pomorza Zachodniego już nie brakowało. Odrabiała ona straty w starciu z GKS-em Tychy. Źle zaczęła także wyjazdową potyczkę. - W tym sezonie nie będzie łatwych meczów co pokazały te trzy pojedynki. Graliśmy w Kłodzku i to było ciężkie spotkanie. Oni zaczęli od mocnego uderzenia - 10:2. Goniliśmy przez całą pierwszą połowę. Udało nam się wyjść zwycięsko z tego pojedynku. Jak będziemy tak zaczynać przegrywając, ale na końcu zwyciężać to, dlaczego nie - uważa nasz rozmówca.
Kolejny test dla Spójni w niedzielę, 16 października w Poznaniu. Patrząc w tabelę można stwierdzić, że Biofarm Basket będzie najtrudniejszym rywalem. Trzej dotychczasowi przeciwnicy stargardzkich koszykarzy wygrali łącznie tylko jeden mecz. Poznaniacy zwyciężali dwukrotnie. Oba zespoły świetnie się znają.
- Mieliśmy okazję spotkać się z zespołem z Poznania, bo byli u nas na dwumeczu. Będzie to ciężka przeprawa. Bardzo dobry zespół i trener, ale idziemy za ciosem i chcemy wygrać kolejne spotkanie - zapewnia Marcin Dymała. Mecz rozpocznie się o godz. 17:00.