Problemy w koszykówce 3x3. Wybory trenera wbrew zawodnikom
Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 zalicza się do światowej czołówki w tej grze. Po udanym sezonie dosyć nieoczekiwanie pojawiły się pierwsze problemy.
Sam turniej będzie rozgrywany w dwóch rundach. Najpierw osiem ekip zmierzy się systemem każdym z każdym. Ostatecznie najlepsza czwórka zagra w półfinałach i finale o medale.
Przypomnijmy, iż reprezentacja w składzie Szymon Rduch, Paweł Pawłowski, Marcin Sroka oraz Michael Hicks wywalczyła w czerwcu 2018 roku, w stolicy Filipin 4. miejsce na świecie. Aktualnie w rankingu światowym zajmujemy 13. miejsce a w europejskim 8. Dzięki wysokiej lokacie, Biało-Czerwoni uzyskali bezpośredni awans na mistrzostwa świata, które odbędą się w Amsterdamie od 18 do 23 czerwca 2019 roku. Wynik na tej imprezie będzie miał wielki wpływ na uczestników IO w Tokio.
Po udanym sezonie pod batutą trenera Mirosława Noculaka, pojawiło się małe zamieszanie. Rozpisano bowiem konkurs na nowego szkoleniowca kadry 3x3 seniorów. Wymagana jest tylko licencja C, która w halowej koszykówce pozwala prowadzić... rozgrywki seniorów poniżej drugiej ligi oraz juniorów. Jak się dowiedzieliśmy, zawodnicy kadry stoją murem za poprzednim szkoleniowcem i nie wyobrażają sobie wielkich zmian na kilka miesięcy przed ważną imprezą.
Od 27 grudnia szeroka kadra 3x3 przebywała na zgrupowaniu w Pruszkowie. Łącznie pojawiło się 32 zawodników z ekstraklasy, I ligi oraz II ligi. Oprócz samych treningów, zorganizowano także turniej według formatu World Tour Masters (12 drużyn).
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Liverpool wyeliminowany przez Wolverhampton. Piękny gol Nevesa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]