EBL. Piękny gest Anwilu Włocławek. Mocne wsparcie dla Mindaugasa Budzinauskasa

Karol Wasiek 16 Grudnia 2019, 06:00

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Szymon Szewczyk

• EBL. Najlepsza twarz Anwilu Włocławek. To było to! Mistrz Polski gromi i robi show (wideo)

- Znowu mam swoje problemy i muszę wracać na Litwę i kontynuować leczenie - przyznał szkoleniowiec, dla którego spotkanie z MKS-em Dąbrowa Górnicza było pożegnaniem się z zespołem.

Zobacz także: Puchar Polski nadal w Warszawie. Dziwna decyzja organizatorów - Legia będzie rozstawiona

W starciu z mistrzem Polski drużynę prowadził już Łukasz Biela, który tę funkcję będzie sprawował do końca tego sezonu.

Całe środowisko koszykarskie mocno wspiera trenera Budzinauskasa w trudnych chwilach. Warto odnotować piękny gest, który wykonał zespół z Włocławka. "Metaxa wracaj do zdrowia" - w takich koszulkach koszykarze wyszli na prezentację w meczu z Kingiem.

Są rzeczy dużo ważniejsze, niż sport - Anwil Włocławek mocno kibicuje trenerowi Budzinauskaskowi w walce z chorobą #GłodniZwycięstw #plkpl @PLKpl pic.twitter.com/PvH2N0tJfG

— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) December 13, 2019

- Nie uważam, żeby w tym geście było coś wyjątkowego. Zwykły ludzki odruch. Wszyscy jesteśmy jedną koszykarską rodziną i choć rywalizujemy na parkiecie, poza parkietem staramy się utrzymywać serdeczne relacje. Jestem pewien, że nie tylko Klub Koszykówki Włocławek, ale cała koszykarska Polska mocno wspiera trenera Budzinauskasa w jego walce - mówi nam Michał Fałkowski, rzecznik prasowy Anwilu Włocławek.

- Jako zespół jesteśmy pod wrażeniem walki trenera Budzinauskasa. Wysyłamy mu wsparcie w trudnych chwilach. Znam go bardzo długo i trzymam mocno kciuki za jego zdrowie - dodaje trener Igor Milicić.

Przypomnijmy, że Mindaugas Budzinauskas poprzedni sezon stracił ze względu na leczenie - miał problemy onkologiczne, przeszedł operację usunięcia nowotworu (mięsak kościopochodny). Teraz powrócił na ławkę Kinga, ale choroba znów dała o sobie znać.

Obserwuj @K_Wasiek

Zobacz także: EBL. Znamy plan transmisji. Kibice zobaczą świetne spotkania