NBA: Chicago Bulls znów zachwycili. Ograli ostatni niepokonany zespół

W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego w lidze NBA odbyło się aż 11 meczów. Grali Utah Jazz, którzy jako jedyni zachowali w tym sezonie jeszcze status niepokonanych. Aż do teraz.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Zach LaVine i Evan Fournier Getty Images / Jonathan Daniel / Na zdjęciu: Zach LaVine i Evan Fournier
Utah Jazz, którzy przed tym spotkaniem legitymowali się bilansem 4-0, nie dali rady świetnym Chicago Bulls. Zachwycał DeMar DeRozan. Doświadczony 32-latek zdobył aż 32 punkty, trafiając 13 na 22 oddanych rzutów z pola, a 26 "oczek" dodał równie dobrze dyspowany Zach LaVine.

Jeszcze na początku czwartej kwarty obie drużyny dzieliło tylko sześć punktów (80:74), ale po serii 14-3 Bulls wyszli na prowadzenie 94:77, aby ostatecznie triumfować 107:99 i zanotować piąty sukces w swoim szóstym dotychczasowym występie.

- Graliśmy naprawdę ekstremalnie twardo. Musisz być przede wszystkim w 100-proc. zaangażowanych w defensywę. Nie ważne, przeciwko komu grasz. Kiedy mecz nie układa się po twojej myśli, zacznij od obrony - komentował w rozmowie z dziennikarzami DeRozan, którego zespół popełnił zaledwie dziewięć strat, a ponadto odniósł zwycięstwo pomimo zaledwie pięciu celnych rzutów za trzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego

Goście z Salt Lake City uzyskali tylko 38-proc. skuteczności w rzutach z pola. Gwiazdor Jazz, Donovan Mitchell rzucił 30 punktów, chociaż wykorzystał tylko 2 na 11 rzutów za trzy. Francuski środkowy, Rudy Gobert miał okazałe double-double (17 punktów, 19 zbiórek), ale nawet to nie wystarczyło w sobotę ich drużynie do pokonania Bulls.

Washington Wizards zaczynają sezon zasadniczy od bilansu 5-1. Kto by się tego spodziewał? Drużyna ze stolicy Stanów Zjednoczonych tym razem pokonała po dwóch dogrywkach Boston Celtics 115:112. Bradley Beal rzucił 36 punktów, a Kyle Kuzma zapisał przy swoim nazwisku 17 "oczek" oraz 17 zbiórek.

Goście z Massachusetts mieli swoje szanse. Jaylen Brown najpierw nie trafił rzutu na zwycięstwo w regulaminowym czasie, a później Celtics prowadzili już 109:103 w pierwszej dodatkowej odsłonie. Wizards udało się jednak odrobić straty i doprowadzić do drugiej dogrywki, a tam byli lepsi.

- Dobrze się po prostu bawimy - tłumaczył Beal, cytowany przez ESPN. - Codziennie wspieramy się nawzajem. Wspaniale jest być tu, gdzie jesteśmy i rozpocząć sezon w ten sposób, ale mamy w sobie pokorę i skromność. Wiemy, że jeszcze nic nie osiągnęliśmy - komentował lider "Czarodziei".

Bostończykom na nic zdały się 34 punkty Jaylena Browna. Skrzydłowy Jayson Tatum miał 27 "oczek" i zebrał 15 piłek, ale fatalnie rzucał (10/32 z gry). Dla Celtics jest to już druga porażka z Wizards w trwających rozgrywkach, pierwsze ich spotkanie zakończyło triumfem stołecznych 116:107. Gracze z Bostonu w sobotnim meczu trafili zaledwie 2 na 26 rzutów za trzy.

Bilans 5-1 mają też Miami Heat, którzy w sobotę pokonali Memphis Grizzlies 129:103. Goście z Florydy wykorzystali aż 21 na 37 prób z dystansu, a prym wiedli Jimmy Butler i Tyler Herro. Ten duet dostarczył Heat aż 49 punktów. Butler trafił 10 na 11 wolnych, a Herro 4 na 8 rzutów za trzy.

Denver Nuggets wiedzą, jak grać z Minnesota Timberwolves. Drużyna z Kolorado odniosła przeciwko nim już 12. triumf z rzędu. Goście zwyciężyli 93:91 po szalonym finiszu. Will Barton zablokował w kontrze rzut Malika Beasleya, a Anthony Edwards nie zdołał dobić. Nikola Jokić wywalczył 26 punktów, 19 zbiórek i siedem asyst.

San Antonio Spurs niespodziewanie pokonali Milwaukee Bucks. O wyniku 102:93 na korzyść podopiecznych Gregga Popovicha zadecydowała ich świetna postawa w czwartej kwarcie. Teksańczyscy zwyciężyli tę odsłonę 33:26. Mistrzom NBA nie pomógł nawet Giannis Antetokounmpo, autor 28 punktów, 13 zbiórek. Grek popełnił także 7 na 19 strat zespołu.

Wyniki:

Washington Wizards - Boston Celtics 115:112 po dwóch dogrywkach (25:20, 28:27, 23:26, 27:30, 12:9)
(Beal 36, Dinwiddie 20, Harrell 20, Kuzma 17 - Brown 34, Tatum 27, Richardson 18)

Detroit Pistons - Orlando Magic 110:103 (25:20, 23:27, 34:26, 28:30)
(Grant 22, Olynyk 18, Bey 13, Jackson 13 - F. Wagner 19, Anthony 15, M. Wagner 13)

New Orleans Pelicans - New York Knicks 117:123 (28:34, 31:29, 24:25, 34:35)
(Valancunas 27, Graham 17, Hart 16 - Barrett 35, Walker 19, Fournier 19, Gibson 13)

Indiana Pacers - Toronto Raptors 94:97 (25:22, 22:24, 19:21, 28:30)
(Sabonis 22, Holiday 16, LeVert 15 - Barnes 21, VanVleet 16, Mykhailiuk 16, Anunoby 15)

Philadelphia 76ers - Atlanta Hawks 122:94 (28:15, 32:31, 29:23, 33:25)
(Harris 22, Embiid 19, Maxey 16 - Reddish 16, Young 13, Bogdanovic 13, Capela 11)

Chicago Bulls - Utah Jazz 107:99 (25:24, 29:33, 25:15, 28:27)
(DeRozan 32, LaVine 26, Vucevic 16 - Mitchell 30, Gobert 17, Clarkson 16)

Memphis Grizzlies - Miami Heat 103:129 (22:38, 32:29, 25:35, 24:27)
(Melton 20, Morant 20, Bane 17 - Butler 27, Herro 22, Lowry 15, Robinson 15)

Milwaukee Bucks - San Antonio Spurs 93:102 (24:27, 23:18, 20:24, 26:33)
(Antetokounmpo 28, Middleton 19, Allen 12 - Murray 23, White 17, Forbes 16)

Golden State Warriors - Oklahoma City Thunder 103:82 (28:20, 27:24, 27:14, 21:24)
(Curry 20, Poole 14, Green 14, Wiggins 14 - Gilgeous-Alexander 15, Dort 14, Giddey 10)

Minnesota Timberwolves - Denver Nuggets 91:93 (32:23, 15:20, 26:26, 18:24)
(Beasley 18, Edwards 14, Towns 14, Russell 14 - Jokić 26, Morris 16, Gordon 12)

Phoenix Suns - Cleveland Cavaliers 101:92 (24:31, 26:15, 28:19, 23:27)
(Booker 27, Ayton 17, Paul 16 - Osman 20, Markkanen 11, Love 11, Gerland 11)

Czytaj także:
Ostra wymiana zdań. Davis i Howard spięli się na meczu
Wyłoniono TOP 75 zawodników wszech czasów! To wyjątkowa lista

Który zespół najbardziej imponuje ci na początku sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×