Polski zjazd olimpijski. Teraz wreszcie może być lepiej

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Joe Scarnici / Stringer / Na zdjęciu: flaga olimpijska
Getty Images / Joe Scarnici / Stringer / Na zdjęciu: flaga olimpijska
zdjęcie autora artykułu

Polacy przywożą z igrzysk olimpijskich coraz mniej medali. W tym roku ma się to zmienić. Analitycy wróżą Biało-Czerwonym nawet - uwaga, proszę usiąść - 25 krążków. Walczyć o złoto lecą do Tokio siatkarze, wioślarze oraz lekkoatleci.

Liczba krążków zdobywanych przez Polaków na igrzyskach olimpijskich od lat maleje. Trzy ostatnie letnie igrzyska - w Pekinie (2008), Londynie (2012) i Rio de Janeiro (2016) - kończyliśmy z jedenastoma medalami. Za każdym razem z coraz podlejszego kruszcu.

Biało-Czerwoni z Brazylii przywieźli tyle samo zdobyczy co z Londynu i Pekinu, ale złota były tylko dwa (Magdalena Fularczyk-Kozłowska/Natalia Madaj i Anita Włodarczyk). Nic dziwnego, że w klasyfikacji medalowej zsunęliśmy się na trzydzieste trzecie miejsce. Niemal najgorsze w dziejach, bo niżej wisieliśmy tylko raz - samotny brąz boksera Aleksego Antkiewicza dał nam tuż po wojnie, w Londynie, pozycję trzydziestą czwartą.

Aleksandra Kowalczuk jedzie na igrzyska olimpijskie -->

Wielki świat

Polski zjazd olimpijski to zarówno efekt kryzysu sportu profesjonalnego w naszym kraju, jak i pochodna zmieniającego się świata. Ten cały czas rośnie, a my na igrzyskach się kurczymy. Jeszcze w Seulu (1988) po medale sięgali przedstawiciele 52 z 153 startujących reprezentacji. Niespełna trzy dekady później swoich przedstawicieli na IO miało 207 państw, a medale świętowali kibice w 88 krajach.

ZOBACZ WIDEO F1. Dobra zmiana Roberta Kubicy. "Widać same plusy"

Polska na letnich igrzyskach olimpijskich

Rok Medale Zawodnicy Miejsce Reprezentacje Kraje-medaliści
201611 (2-3-6)24533.20788
201211 (3-1-7)21824.20487
200811 (4-5-2)26317.20487
200410 (3-2-5)20223.20174
200014 (6-5-3)19114.19981
199617 (7-5-5)16411.19779
199219 (3-6-10)20519.17364
198816 (2-5-9)15320.15352
198032 (4-14-15)30610.8136
197626 (7-6-13)2076.9241
197221 (7-5-9)2887.12148
196818 (5-2-11)17611.11244
196423 (7-6-10)1387.9341
196021 (4-6-11)1859.8344
19569 (1-4-4)6417.7238
19524 (1-2-1)12320.6944
19481 (0-0-1)2434.5937
19366 (0-3-3)11122.4933
19327 (2-1-4)2014.3727
19285 (1-1-3)7921.4634
19242 (0-0-1)7522.4427

Rozwój technologii sprawił, że profesjonalny sprzęt i nowoczesne metody treningowe dostępne są tam, gdzie jeszcze kilka dekad temu zawodnicy mogli o tym tylko marzyć (kraje afrykańskie). Sport zawsze służył i służy też jako polityczny soft power: czy to będąc metodą ocieplania wizerunku kraju, czy też emanacją państwowej potęgi. Tą drogą wzrost niemal wykładniczy zaliczyli na przełomie wieku Chińczycy.

Nowe otwarcie

Wielki sport w PRL-u był drogą do społecznej awangardy: wyjazdy, dolary, kontrakty w zakładach pracy. Po upadku komunizmu zabrakło koncepcji. Polski sport długo szukał pomysłu na siebie. Nie zdefiniowaliśmy dyscyplin narodowych wartych szczególnego wsparcia (pływanie u Australijczyków, brytyjskie kolarstwo, włoska i węgierska szermierka), zaniedbaliśmy te przynoszące sukcesy (boks). Medale w wielu przypadkach były efektem talentu wybitnej jednostki, nie systemu.

Wzorców było mnóstwo. Węgrzy do sponsorowania najpopularniejszych dyscyplin zachęcają przedsiębiorców ulgami podatkowymi. Brytyjczycy po zdobyciu jednego złota w Atlancie postanowili przekierować lwią część zysków z National Lottery do rządowej agencji, która postawiła na wybitnych naukowców oraz zagraniczny know-how i na nowo zbudowała tamtejszy sport. Niemcy zaś na zimowe igrzyska do Pjongczangu wysłali 60... żołnierzy Bundeswehry.

Polskiemu sportowi nowe otwarcie dał Witold Bańka, który inteligentnie odkręcił kurek z kasą. Zarówno u podstaw piramidy (projekty "Skaut", "Szkolny Klub Sportowy", "Klub" czy Narodowa Baza Talentów), jak i u jej szczytu. Dziś kilkudziesięciu czołowych polskich sportowców ma komfort życia oraz treningów dzięki kontraktom ze spółkami skarbu państwa bądź etatowi w wojsku, a dwie i pół setki aspirujących dostaje rocznie 40 tys. złotych w ramach "Team 100".

Mocna kadra królowej

Dziś Biało-Czerwoni mają w kieszeni 77 kwalifikacji na IO w Tokio. Przedstawiciele polskiej misji olimpijskiej liczą, że liczba ta dobije do 250 - podobnie, jak miało to miejsce cztery lata temu.

I tak 26 lekkoatletów i dwie sztafety wypełniły minima na igrzyska olimpijskie już w poprzednim sezonie. W tej dyscyplinie szanse wyjazdu do Tokio są trzy: odpowiedni wynik (termin w maratonie i chodzie na 50 km upływa 31 maja, w pozostałych konkurencjach: 29 czerwca), wysokie miejsce w rankingu olimpijskim lub nominacja do sztafety (mistrz i wicemistrz Polski, najlepszy czas sezonu i dwóch zawodników wybranych przez trenera kadry).

Decyzję o powołaniach podejmuje Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego na wniosek Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Liczba Biało-Czerwonych uprawnionych do rywalizacji w królowej sportu na pewno wzrośnie. Gdyby ranking olimpijski zamykał się dziś, do Tokio pojechałoby ponad pół setki polskich lekkoatletów.

W wielu dyscyplinach zawodnicy nie zdobywają kwalifikacji imiennych, tylko walczą o miejsca dla kraju. Tak jest w kajakarstwie, kolarstwie (ranking UCI dla szosowców, na podstawie którego przydzielono miejsca na igrzyska, został już zamknięty), zapasach, wioślarstwie czy strzelectwie. Pływacy jak na razie zdobyli kwalifikacje dla sztafet. O minima wymagane do tych indywidualnych powalczą wiosną w zawodach wskazanych przez Polski Związek Pływacki.

W czerwcu o igrzyska zagrają koszykarze Mike'a Taylora. Wcześniej - szansa jest i w marcu, i w kwietniu - o wyjazd do Tokio powalczą brązowi medaliści mistrzostw świata w koszykówce 3x3. Na razie jedyną polską drużyną, która występ w Tokio ma pewny, są siatkarze. Pozostali przedstawiciele sportów zespołowych na udział w igrzyskach nie mają już szans.

Kadra Polski na IO w Tokio

Dyscyplina Zawodnicy
Łucznictwo-
Pływanie synchroniczne-
Lekka atletykaEwa Swoboda, Justyna Święty-Ersetic, Iga Baumgart-Witan, Joanna Linkiewicz, Sofia Ennaoui, Karolina Kołeczek, Klaudia Siciarz, Karolina Nadolska, Kamila Lićwinko, Paulina Guba, Joanna Fiodorow, Malwina Kopron, Anita Włodarczyk, Patryk Dobek, Adam Kszczot, Marcin Lewandowski, Rafał Augustyn, Artur Brzozowski, Paweł Wojciechowski, Piotr Lisek, Michał Haratyk, Konrad Bukowiecki, Paweł Fajdek, Wojciech Nowicki, Piotr Małachowski, Marcin Krukowski, sztafeta mieszana, sztafeta 4x400 m kobiet
Badminton-
Baseball-
Koszykówka-
Koszykówka 3x3-
Boks-
KajakarstwoK1 200 m (K), K2 500 m (K), K4 500 m (K), C1 200 m (K), C1 1000 m (M), C2 1000 m (M)
Kajakarstwo górskieK1 (K), C1 (M)
Kolarstwo szosowewyścig szosowy (M) x3, wyścig szosowy (K) x2, jazda na czas (M) x1, jazda na czas (K) x1
Kolarstwo torowe-
Kolarstwo górskie-
Kolarstwo BMX-
Skoki do wody-
JeździectwoWKKW indywidualnie (M) x3, WKKW drużynowo (M)
Szermierka-
Hokej na trawie-
Piłka nożna-
Golf-
GimnastykaGabriela Janik
Piłka ręczna-
Judo-
Karate-
Pięciobój nowoczesnyŁukasz Gutkowski
WioślarstwoM2x, LM2x, M4-, M4x, W4-, W4x
Rugby-
ŻeglarstwoRS:X (M), 49er (M), RS:X (K), Laser Radial (K), 470 (K), 49erFX (K)
Strzelectwokarabin trzy postawy (M), pistolet pneumatyczny (K), skeet (K)
Deskorolka-
Softball-
WspinaczkaAleksandra Mirosław
Surfing-
Pływaniesztafety 4x100 m stylem dowolnym (K), 4x200 m stylem dowolnym (K), 4x100 m stylem dowolnym (M), 4x200 m stylem dowolnym (M), mieszana 4x100 m stylem zmiennym
Tenis stołowy-
TaekwondoAleksandra Kowalczuk
Tenis-
Triathlon-
SiatkówkaPolska (M)
Siatkówka plażowa-
Waterpolo-
Podnoszenie ciężarów-
Zapasystyl klasyczny: 74 kg (M), 97 kg (M), styl wolny: 52 kg (K), 57 kg (K)

Potęga siatki i lekkoatletyczna siła

Analitycy Gracenote wróżą Polakom w Tokio 17 medali, według Olympic Medal Predictions zdobędziemy ich 25. Metody badawcze wspomnianych grup są dyskusyjne, bo oparte przede wszystkim na wynikach mistrzostw świata w danej dyscyplinie. To metoda naukowo uczciwa, ale w rzeczywistości kulawa, bo na przykład typowani do złota Dorota Banaszczyk (karate) czy Szymon Sajnok (kolarski wielobój) kwalifikacji na igrzyska wcale jeszcze nie mają.

Siłą polskiej kadry powinni być lekkoatleci. Kibice po złoto spojrzą pod niebo, śledząc lot młota (Paweł Fajdek, Anita Włodarczyk, Wojciech Nowicki), choć już igrzyska w Rio pokazały, że czegoś takiego jak pewny medal w sporcie nie ma. MŚ w Dosze na podium kończyli Joanna Fiodorow, Piotr Lisek, Marcin Lewandowski oraz sztafeta 4x400 metrów kobiet, a ambicje mają też kulomioci czy Adam Kszczot. - Będziemy się cieszyć z trzech medali, a cztery uznamy za wynik rewelacyjny - mówi nam wiceprezes PZLA Tomasz Majewski.

Polskie szpadzistki wygrały PŚ. Igrzyska bardzo blisko -->

Potęgą jest reprezentacja siatkarzy, mistrzostwo świata i wicemistrzostwo Europy zgarnęła w ubiegłym roku męska czwórka bez sternika. Poranne zmagania na tokijskim akwenie będzie trzeba śledzić ze zdwojoną uwagą. Na podium wielkich imprez regularnie staje kobieca czwórka podwójna, na ostatnich MŚ krążki wyłowiły z wody jeszcze dwie inne osady, a kajakarka Marta Walczykiewicz to już medalistka seryjna.

Kandydaci do walki o medale

*****Paweł Fajdek, Anita Włodarczyk, wioślarska czwórka bez sternika (M), siatkówka (M)
****Piotr Lisek, Wojciech Nowicki, sztafeta 4x400 m (K), Marta Walczykiewicz, wioślarska czwórka podwójna (K)
***Joanna Fiodorow, Marcin Lewandowski, Tomasz Kaczor, Mateusz Rudyk, drużyna szpadzistek
**Karolina Naja/Anna Puławska, wioślarska czwórka podwójna (M), Aleksandra Kowalczuk, Zofia Noceti-Klepacka
*Michał Haratyk, Konrad Bukowiecki, Adam Kszczot, Malwina Kopron, sztafeta mieszana 4x400 m, koszykówka 3x3, Szymon Sajnok, Maja Włoszczowska, Michał Kwiatkowski, Dorota Banaszczyk, wioślarska dwójka podwójna (M), wioślarska czwórka bez sternika (K), Piotr Myszka, Aleksandra Mirosław, Tomasz Bartnik, Julia Kowalczyk, Radosław Zawrotniak

Kandydatów do walki o podium jest w polskiej reprezentacji kilkudziesięciu. Powyższe zestawienie to oczywiście zabawa, rysowanie palcem po wodzie i ledwie wskazówka, na kim warto w Tokio zawiesić oko. Stara sportowa prawda mówi, że z szans medalowych wykorzystuje się co trzecią, czwartą. Były minister sportu Witold Bańka kilka razy powtarzał, że liczy w Tokio na 15 medali. I to będzie naprawdę porządny sukces.

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
rudziaak
30.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powodzenia  
Królowa Śniegu
29.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Analiza w której podaje się jako szansę Sajnoka, który nawet nie zamierza startować, bo zdecydował, że rezygnuje z kolarstwa torowego sprawia, że aż szkoda to komentować. Ciekawe, skąd pomysł, Czytaj całość
avatar
Grieg
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wprowadzone przez Bańkę programy, zwłaszcza team100, z pewnością wydadzą owoce, ale raczej dopiero na kilku kolejnych igrzyskach.  
avatar
Robertus Kolakowski
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinni dodac nowa dyscypline: zawodnicy bez trenera.  
avatar
Katon el Gordo
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby Polska zdobyła 25 medali to musiałaby się powtórzyć sytuacja z Moskwy 1980 r. kiedy pół "zachodu" zbojkotowało Igrzyska.