MMA. Dana White ma duży problem. Ponad 100 milionów dolarów straty UFC

Dana White i jego specjaliści szacują, że organizacja gal przy pustych trybunach do końca 2020 roku będzie oznaczać dla UFC 100 milionów dolarów straty. To nie zatrzyma jednak machiny amerykańskiej organizacji.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Dana White, szef UFC Getty Images / Zhe Ji / Na zdjęciu: Dana White, szef UFC
- Największym problemem dla wszystkich sportów w tej chwili jest dla mnie bramka. W tym roku stracimy ponad 100 milionów dolarów. Ponad 100 milionów dolarów. O wiele łatwiej byłoby mi usiąść i powiedzieć: "Poczekajmy aż to minie". Czekanie na tę rzecz jest teraz dobrą opcją dla wielu ludzi, ponieważ nie ma wpływu z biletów - powiedział Dana White na konferencji prasowej po gali UFC on ESPN 9.

Sternik światowego giganta MMA po niemal trzech miesiącach oczekiwań wreszcie mógł zorganizować galę w Las Vegas. Po otrzymaniu wymaganej zgody od komisji sportowej w Nevadzie niemal pewne jest, że kilka najbliższych wydarzeń będzie odbywać się w centrum szkoleniowym UFC Apex.

White zapowiedział też, że pandemia nie spowoduje cięć w jego organizacji, które odczuliby jego pracownicy i zawodnicy. - Łatwo powiedzieć jest, że zwalniam większość personelu, biorę wszystkich kierowników i zmniejszam ich wynagrodzenie o połowę, a wojownicy nie walczą - powiedział. - Nie zrobię jednak tego. Nie za to mi płacą. Nie tak to zbudowałem. Nie tak myślę i patrzę na rzeczy.

Zobacz też:
MMA. "Musicie być przygotowani na mega grzmoty". Krystian Pudzianowski przed debiutem w FEN
MMA. Krystian Pudzianowski wraca do klatki. Podpisał długoterminowy kontrakt z FEN-em

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×