GP3: Pechowa sobota Artura Janosza na Red Bull Ring
Artur Janosz, który w porannych kwalifikacjach zajął 16 pozycję, nie ukończył sobotniego wyścigu serii GP3 na torze Red Bull Ring w Austrii.
Andrzej Prochota
Po udanym starcie Artur Janosz utrzymał swoją pozycję pomimo kolizji, która miała miejsce zaraz po starcie. Mitch Gilbert zgasł swój bolid na polach startowych i został uderzony przez Kevina Ceccona, który przy okazji zgarnął z toru jedyną kobietę w stawce Samin Gomez. Polak utrzymywał swoją 16. pozycję do momentu problemów z przyczepnością tyłu swojego bolidu.
To nie była udana sobota dla Polaka na Red Bull Ring
- Okazało się, że pękł tylny spoiler i zespół założył zapasowy. Po wyjeździe na tor z bardzo dużą stratą po kilku okrążeniach zakończyłem swój udział w sobotnim wyścigu w związku z przebitą oponą. W niedzielę kolejny wyścig ale pozycja na starcie nie będzie dla mnie korzystna gdyż miejsca z sobotniego wyścigu ustawiają kierowców do niedzielnych zawodów oczywiście oprócz czołowej ósemki, która ustawi się w odwróconej kolejności. Ja startuję z 21. pozycji, ale zrobię co w mojej mocy aby pojechać jak najlepiej - zakończył.
Zwycięzcą sobotniego wyścigu został Luca Ghiotto, kolega polskiego kierowcy z zespołu Trident. Młody Włoch, który rano w pięknym stylu wygrał kwalifikacje nie dał żadnych szans podczas wyścigu finiszując z przewagą 11,9 sekundy nad drugim w klasyfikacji Antonio Fuocco.