HMŚ w Birmingham: Tomas Walsh najlepszy w pchnięciu kulą. Polacy bez medalu

Tomas Walsh zdobył złoty medal w pchnięciu kulą podczas halowych mistrzostw świata 2018 w Birmingham. Ósme miejsce zajął Konrad Bukowiecki.

Piotr Ziemka
Piotr Ziemka
Tomas Walsh Getty Images / Michael Steele / Tomas Walsh
Już od pierwszej kolejki zdecydowanie prowadził Tomas Walsh. Obrońca mistrzowskiego tytułu uzyskał w niej 22 metry i 13 centymetrów. Dokładnie taki sam rezultat osiągnął też w trzecim pchnięciu. Natomiast w szóstym podejściu w Birmingham Walsh pchnął kulę na odległość 22 metrów i 31 centymetrów. Tym samym poprawił rekord halowych mistrzostw świata należący od 7 marca 1987 roku do Ulfa Timmermanna (22,24).

Nowozelandczyk po raz trzeci z rzędu zdobył medal halowych mistrzostw świata. W 2014 roku stanął na trzecim stopniu podium, w ostatniej kolejce wyprzedził wówczas Tomasza Majewskiego.

Srebro zdobył David Storl. Trzecie miejsce zajął Tomas Stanek. Niemiec i Czech uzyskali 21,44. Drugi wynik Storla to 21,18, a Stanka - 21,12. W tej sytuacji na drugim stopniu podium znalazł się mistrz świata z lat 2011 i 2013.

Michał Haratyk został sklasyfikowany na dziesiątym miejscu i odpadł już po trzech kolejkach rywalizacji. Wyżej uplasował się Konrad Bukowiecki, ale i on nie znalazł się w gronie czterech zawodników uczestniczących w szóstej, ostatniej odsłonie konkursu. Rekordzista Polski był ósmy.

Miejsce Zawodnik Kraj Wynik (m, cm)
1. Tomas Walsh Nowa Zelandia 22,31
2. David Storl Niemcy 21,44
3. Tomas Stanek Czechy 21,44
4. Darlan Romani Brazylia 21,37
5. Mesud Pezer Bośnia i Hercegowina 21,15
6. Darrell Hill Stany Zjednoczone 21,06
8. Konrad Bukowiecki Polska 20,99
10. Michał Haratyk Polska 20,69

ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot znów rozegrał rywali. "Czekałem, aż się obejrzeli" (WIDEO)

Czy Tomas Walsh wygra Diamentową Ligę w 2018 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×