Gwiazdor Realu nie wytrzymał. Puścił mocną wiązankę
Po piętnastu latach kończy się era Marcelo w Realu Madryt. Piłkarz nie do końca może się z tym pogodzić. W trakcie ostatniego meczu Brazylijczyk soczyście przeklinał na ławce rezerwowych.
Piłkarz nie do końca może pogodzić się z decyzją władz klubu, które nie zaproponowały mu nowej umowy. W hiszpańskim programie "El Dia Despues" ujawniono, co doświadczony Brazylijczyk mówił, siedząc na ławce rezerwowych podczas ostatniego meczu.
"Nie chcą przedłużyć ze mną kontraktu. To p******e, stary. Byłem p*********m wzorem" - powiedział piłkarz, który rozmawiał wtedy z Lucasem Vazquezem. Marcelo w tym sezonie najczęściej był zmiennikiem Ferlanda Mendy'ego.
Brazylijczyk do Realu trafił w 2007 roku z Fluminense Rio de Janeiro. Królewscy zapłacili za niego 6,5 miliona euro. Przez ten czas był filarem defensywy madryckiego klubu i zapisał się w jego historii.
Marcelo dla Realu rozegrał 546 meczów, w których strzelił 38 bramek i zaliczył 103 asysty.
Yes it is true. Marcelo was caught telling Lucas Vázquez:" [...] The club won't renew me .... [I don't get it] if I was a fvcking example". He also asked him to be discrete about it.
— Gina (@Serginaoo) May 26, 2022
(You're literally saying it in front of the cameras papi ). pic.twitter.com/TrpPD60KTd
Czytaj także:
Od Lewandowskiego do Mbappe. Florentino Perez i sztuka przegrywania
Nicola Zalewski - talent odkryty w fabryce