Transfer na ostatniej prostej. Lewandowski dopina formalności
Tylko cud może sprawić, że Robert Lewandowski zostanie w Bayernie Monachium. Polak ma zaplanowane testy medyczne przed podpisaniem umowy z Barceloną.
33-latek uczestniczył w sobotnim treningu monachijczyków, jednak nie pojawi się na sobotniej prezentacji Bayernu. Według informacji niemieckich mediów, kadrowicz miał pożegnać się z innymi zawodnikami. Kwestią czasu jest, kiedy Katalończycy oficjalnie potwierdzą transfer.
Tego samego dnia wicemistrzowie Hiszpanii polecą do Stanów Zjednoczonych. Jak dowiedział się David Ornstein z "The Athletic", Lewandowski dopiero w niedzielę wybierze się bezpośrednio do Miami, gdzie dołączy do reszty drużyny i przejdzie testy medyczne.
Nieco inną wersję przedstawił Mateusz Borek, który twierdził, że Lewandowski wraz z Pinim Zahavim poleci do Barcelony (więcej TUTAJ). Pozostały tylko formalności.
Lewandowski był priorytetem transferowym klubu z Camp Nou. W letnim okienku FC Barcelona pozyskała też Raphinhę z Leeds United, Andreasa Christensena z Chelsea oraz Francka Kessiego z Milanu.
Czytaj także:
Hiszpańskie media zdradziły, dzięki komu Bayern wreszcie się ugiął
Niesamowite. Tak zachował się agent Lewandowskiego przed transferem
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)