Zły znajomy Lecha Poznań bez zaliczki w eliminacjach Ligi Mistrzów
Karabach Agdam może dołączyć do małej grupy klubów, które przeszły od pierwszej rundy eliminacji do grupy Ligi Mistrzów. W środę rozpoczął rywalizację z Viktorią Pilzno od bezbramkowego remisu w Baku.
Karabachowi pozostała jedna przeszkoda w drodze do grupy, a jest nią Viktoria Pilzno. Jak dotąd mistrz Azerbejdżanu grał raz w europejskiej elicie. W 2017 roku zajął czwarte miejsce w grupie z Chelsea FC, AS Romą i Atletico Madryt. W kolejnych sezonach Karabach był trzy razy w grupie Ligi Europy i raz w grupie Ligi Konferencji Europy.
Z kolei za Viktorią były wygrane wysoko dwumecze z HJK Helsinki i Sheriffem Tyraspol. Czeska drużyna zwyciężyła wszystkie spotkania, strzeliła 11 goli, a straciła trzy. W kadrze Viktorii są piłkarze z przeszłością w ekstraklasie, Jan Kliment i Jan Sykora. Ten drugi jeszcze w letnim okresie przygotowań trenował z Lechem.
W środę Karabach zagrał z Viktorią w Baku i starcie zakończyło się remisem 0:0. Po pierwszej połowie czeska drużyna miała czego żałować, ponieważ dwóch dogodnych szans na strzelenie gola nie wykorzystał Jindrich Stanek, a jednej Jan Kopic. Karabach próbował odpowiedzieć po przerwie, ale ani gospodarzom, ani gościom nie udało się zdobyć zaliczki.
Rewanż zostanie rozegrany we wtorek 23 sierpnia o godzinie 21 w Pilznie.
Karabach Agdam - Viktoria Pilzno 0:0
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
Czytaj także: Niesamowity wyczyn Carlo Ancelottiego. Włoch zapisał się w historii futbolu