Szykuje się potężna kara za skandal na MŚ. Dziennikarze dotarli do protokołu FIFA

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube /  / Na zdjęciu: awantura po meczu Ghana - Urugwaj
YouTube / / Na zdjęciu: awantura po meczu Ghana - Urugwaj
zdjęcie autora artykułu

Po meczu Urugwaju z Ghaną na MŚ w Katarze doszło do ogromnego zamieszania. Urugwajscy piłkarze ruszyli z pretensjami do sędziego i oficjeli FIFA. Wszystko wskazuje na to, że Jose Maria Gimenez nie uniknie surowej kary.

"Gimenez zaatakował dyrektora rozgrywek FIFA. Uderzył go i natychmiast znieważył w bardzo poważny sposób. Kara będzie historyczna" - cytowaliśmy kilka dni temu dziennikarza Alexisa Marię Martin-Tamayo Blazqueza, który opisał skandaliczne zachowanie piłkarza z Urugwaju po meczu z Ghaną.

Przypomnijmy: dwukrotni mistrzowie świata pokonali Ghanę 2:0, ale do wyjścia z grupy potrzebowali jeszcze jednego gola. Po meczu piłkarze - Jose Maria Gimenez, a także Diego Godin, Fernando Muslera i Edinson Cavani - mieli ogromne pretensje do sędziego Daniela Sieberta. Byli wściekli, gdyż ich zdaniem Niemiec nie podyktował dwóch rzutów karnych dla ich zespołu.

Gimenez uderzył łokciem przedstawiciela FIFA (prawdopodobnie przypadkowo, ale nie uszło to uwadze oficjeli). Później zaś rzucił do kamery: "Te skur*****y to banda złodziei".

ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"

Wszystko wskazuje na to, że kara dla Gimeneza rzeczywiście "będzie historyczna". Dziennikarze "Mundo Deportivo" dotarli bowiem do protokołu FIFA po spotkaniu Urugwaj - Ghana. Opisano w nim zachowanie obrońcy Atletico Madryt.

"W aktach zarejestrowano zarówno szturchnięcie dyrektora rozgrywek FIFA przez zawodnika, jak i jego ostre wypowiedzi przed kamerami. Gimenez naruszył przepisy art. 11 i 12 Kodeksu Dyscyplinarnego FIFA" - czytamy.

Dziennikarze przypominają, że za "napaść na oficjela meczowego (uderzenie łokciem, pięścią, kopnięcie, ugryzienie, plucie)" przewidziana jest kara "co najmniej 15 meczów zawieszenia albo zawieszenie na odpowiedni okres".

FIFA wszczęła postępowanie zarówno przeciwko urugwajskiej federacji, jak i czterem piłkarzom (Gimenez, Godin, Muslera oraz Cavani). Działacze związku oraz zawodnicy  mają czas do 15 grudnia na złożenie wyjaśnień. Decyzja FIFA zapadnie prawdopodobnie już po zakończeniu mundialu (finał odbędzie się 18 grudnia).

To nie pierwsza afera z piłkarzem z Urugwaju na mistrzostwach świata. Przed ośmioma laty głośno było o Luisie Suarezie, który w meczu z Włochami ugryzł Giorgio Chielliniego.

Suarez został zawieszony na 9 meczów reprezentacji i wykluczony z jakiejkolwiek piłkarskiej działalności na okres czterech miesięcy. Musiał także zapłacić grzywnę w wysokości 100 tys. franków szwajcarskich.

Czytaj także: Uczestnicy mundialu w wielkich tarapatach. FIFA wszczęła śledztwa Czytaj także: Tyle meczów kary może dostać za to zachowanie. Jeden warunek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Moje
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sędzia miał szczęście,że go Suarezulla nie ugryzł...!!!!