Sądne dni Michniewicza. Zarząd PZPN będzie debatował nad przyszłością selekcjonera. Znamy szczegóły!
To decydujące momenty, jeśli chodzi o przyszłość Czesława Michniewicza jako selekcjonera. Jak ustaliły WP SportoweFakty, w czwartek trener znów ma stanąć przed obliczem PZPN. A z kuluarów docierają do nas wieści jaka będzie decyzja w jego sprawie.
Do tego doszedł styl prezentowany przez reprezentację Polski, który, delikatnie mówiąc, nie zachwycił. To wszystko sprawiło, że posada selekcjonera zawisła na włosku, a jeśli wierzyć niektórym głosom - jego los miałby być już nawet przesądzony.
Na razie poruszamy się jednak w sferze nieoficjalnych informacji, choć przyznać trzeba, że za kulisami jest bardzo gorąco. Selekcjoner od początku tygodnia jest w kontakcie z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą i walczy o utrzymanie posady.
Najpierw spotkanie z Kuleszą, potem z wiceprezesami
Ale po kolei. W poniedziałek, jak już informowaliśmy, doszło do bezpośredniego spotkania Kuleszy z Michniewiczem. Spotkanie trwało niecałą godzinę, a zaraz po nim pojawił się ogólnikowy komunikat związku, że sprawa nie jest przesądzona. Choć w dokumencie zaznaczono jedynie, że PZPN na tym etapie nie skorzystał z prawa do przedłużenia umowy (związek miał na to siedem dni od ostatniego meczu na mundialu).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnujeW środę doszło do kolejnego spotkania, już w szerszym gronie. Czesław Michniewicz stanął przed obliczem nie tylko Kuleszy, ale i wiceprezesów PZPN. Opowiadał o sprawach związanych z mundialem, szkicował też swoje plany na wypadek, gdyby jego kontrakt miał zostać przedłużony. Spotkanie, które wyznaczono na 17:00, według naszej wiedzy trwało około 1,5 godziny.
W czwartek nad selekcjonerem pochyli się zarząd
Na tym jednak nie koniec. Dziś, to jest w czwartek, selekcjoner po raz kolejny ma stanąć przed obliczem związkowych działaczy. Tym razem Michniewicz ma się pojawić ze swoim raportem na zarządzie PZPN, który zacznie obrady o 11:00.
Czy to oznacza, że właśnie w czwartek poznamy oficjalną decyzję w sprawie selekcjonera? Niekoniecznie. Niewykluczone, że prezes Kulesza da sobie jeszcze trochę czasu. W kuluarach można wprawdzie usłyszeć, że szanse Michniewicza na utrzymanie posady nie są duże, ale...
No właśnie. Pytanie, czy w międzyczasie coś się może zmienić, czy to tylko odraczanie wyroku. W tym momencie wszystko wskazuje na to, że raczej to drugie.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty
To będzie kosmiczny finał. Francja pokonała Maroko
Mundial przegrany poza boiskiem [opinia]
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)