Co ze zdrowiem Fabiańskiego? Menadżer zabrał głos
Łukasz Fabiański nie dokończył meczu z Nottingham Forest (4:0). Po ostatnim gwizdku David Moyes przyznał, że bramkarz West Ham United ma problem z oczodołem.
Niestety, Fabiański w drugiej połowie został trafiony kolanem przez Brazylijczyka Felipe. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że bramkarz musiał opuścić plac gry, a zastąpił go Alphonse Areola.
Na gorąco po meczu do całej sytuacji odniósł się David Moyes. Menadżer skierował swoje słowa do dziennikarzy obecnych na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy Barcelony- Prawdopodobnie widzieliście, że z okiem Łukasza jest dość kiepsko. Myślę, bardziej martwimy się o okolice jego oczodołu. Przyjrzałem się i miałem wrażenie, że jest w porządku - przekonywał opiekun West Ham United.
Moyes miał twardy orzech do zgryzienia. Po pierwszej połowie Aaron Cresswell wszedł na murawę za kontuzjowanego Vladimira Coufala.
- Coufal ma lekką kontuzję pięty. Czuł ból, ale nie sądziłem, że było aż tak źle. Musiał zostać zmieniony w przerwie - oświadczył szkoleniowiec.
Czytaj także:
Jagiełło z pierwszą asystą w sezonie. Dokładne zagranie Polaka
Ostatnio nie dał żyć Lewandowskiemu. "Chcę zabijać na boisku"