"Działacze biegający na golasa po Bratysławie". Były prezes PZPN wspomina swoje rządy
Pod wodzą Cezarego Kuleszy mieliśmy już kilka afer związanych z PZPN. Do zachowania działaczy zastrzeżenia miał m.in. Robert Lewandowski. Były szef piłkarskiej federacji Michał Listkiewicz w rozmowie ze sport.pl przypomniał afery za jego kadencji.
O zachowaniu działaczy w wywiadzie dla Eleven Sports i meczyki.pl mówił Robert Lewandowski. - Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy. To jest ważne. Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku i jak tym zarządzać tym wszystkim - dodał, odnosząc się do obecnych władz PZPN - stwierdził Lewandowski.
Kapitan reprezentacji Polski odniósł się także do kwestii spożywania alkoholu w obecności piłkarzy. - Nie chodzę z alkomatem i nie sprawdzam ludzi. Ale to fakt. Nie mówię, że wszystkich, ale poziom pewnych osób jest żenujący - dodał Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!- Każda władza miała swoje afery. Przez duże "a" czy przez małe, większe czy mniejsze. Przypomnę, że w moich czasach musiałem się wstydzić za działaczy biegających na golasa po Bratysławie czy za rozhuśtany pociąg na Białoruś - przypomniał Listkiewicz.
- Niestety, jak jest duże środowisko i różnorodność ludzi, to trzeba być na to przygotowanym. To ma prawo zdarzyć się raz, ale nie może wydarzyć się po raz drugi - dodał stanowczo były prezes PZPN.
Przypomnijmy, że w poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. 7 września Biało-Czerwoni zagrają w ramach eliminacji ME z Wyspami Owczymi, a trzy dni później ich rywalem będzie Albania.
Czytaj także:
Marek Koźmiński: Ta grupa ludzi przestała być zespołem
Apel Kamila Grosickiego. "Proszę, abyśmy skupili się na tym"