Newcastle United nie uciekło przeciwnikom

Piłkarze Newcastle United dwa razy wychodzili na prowadzenie w meczu Premier League z Wolverhampton Wanderers, ale nie zwyciężyli. Przeciwnik odpowiadał i doprowadził do remisu 2:2.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Mecz Premier League: Wolverhampton Wanderers - Newcastle United PAP/EPA / Adam Vaughan / Mecz Premier League: Wolverhampton Wanderers - Newcastle United
Uczestnik Ligi Mistrzów rozpędził się po niemrawym początku sezonu i po szóste zwycięstwo w Premier League wybrał się na stadion niewygodnego Wolverhampton Wanderers. Wolves grają nierówno i są w dolnej połowie tabeli, mimo to potrafią sprawiać niespodzianki w konfrontacjach z pucharowiczami. Na potwierdzenie, we wrześniu odnieśli wygraną nawet z Manchesterem City.

Piłkarze z Newcastle pozwolili wyszumieć się gospodarzom na początku meczu. Akcje Wolves z wykorzystaniem Pedro Neto czy Matheusa Cunhi okazały się nieskuteczne. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Eddiego Howe'a. W 22. minucie zdobyli prowadzenie 1:0 strzałem Calluma Wilsona. Wykorzystał on ogromny błąd popełniony przez bramkarza Jose Sa.

Gospodarze nie rozpamiętywali straty gola dłużej niż przez kwadrans. Po kilkunastu minutach doprowadzili do remisu 1:1. Wolves raz jeszcze przeprowadzili atak z wykorzystaniem Pedro Neto, ale różnił się od wcześniejszych tym, że zakończył się strzałem do bramki. Mario Lemina oddał uderzenie po dośrodkowaniu spod chorągiewki i pozbawił Nicka Pope'a możliwości zachowania czystego konta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Anthony Taylor doliczył początkowo dwie minuty do podstawowego czasu w pierwszej połowie, ale tych minut było ostatecznie aż osiem. W nich Newcastle odzyskało prowadzenie i ponownie z gola cieszył się Callum Wilson. Nie wykonał on rzutu karnego w stu procentach pewnie, ale zmienił wynik na 2:1. Piłka wtoczyła się do bramki po dłoniach Jose Sa.

I tym razem gospodarzom nie zabrakło energii i pomysłu na odrobienie strat. W 71. minucie Hee-Chan Hwang oddał uderzenie na 2:2 na zakończenie świetnego rajdu Totiego. Asystent poradził sobie z trzema przeciwnikami i wyłożył piłkę Koreańczykowi. Hee-Chang nie mógł pozwolić sobie na zmarnowanie okazji.

Wolverhampton Wanderers - Newcastle United 2:2 (1:2)
0:1 - Callum Wilson 22'
1:1 - Mario Lemina 36'
1:2 - Callum Wilson (k.) 45'
2:2 - Hee-Chan Hwang 71'

Składy:

Wolves: Jose Sa - Max Kilman, Craig Dawson, Toti - Nelson Semedo, Mario Lemina (86' Joao Gomes), Boubacar Traore (54' Thomas Doyle), Rayan Ait-Nouri - Pedro Neto (77' Sasa Kalajdzić), Matheus Cunha, Hee-Chan Hwang

Newcastle: Nick Pope - Kieran Trippier, Jamaal Lascelles, Fabian Schaer, Dan Burn - Sean Longstaff, Bruno Guimaraes, Joelinton - Miguel Almiron (72' Joe Willock), Callum Wilson, Anthony Gordon

Żółte kartki: Ait-Nouri (Wolves) oraz Burn, Lascelles, Trippier, Longstaff (Newcastle)

Sędzia: Anthony Taylor

Tabela Premier League:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
Czytaj także: David Beckham założył piłkarską agencję menedżerską

Czy Newcastle United awansuje w tym sezonie do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×