Mówi, co się stanie, gdy Kulesza pozostanie prezesem PZPN. "Definitywnie"
Cezary Kulesza od 2021 roku jest prezesem PZPN. Czas ten w federacji upłynął pod znakiem sportowych rozczarowań i afer. O tym, co się stanie, kiedy Kulesza zostanie wybrany na kolejną kadencję w rozmowie z "Super Expressem" mówił Marek Koźmiński.
Podczas kadencji prezesa Kuleszy na jaw wyszło to, że w delegacji na mecz z Mołdawią był skazany za korupcje Mirosław Stasiak. W sieci pojawiły się nagrania pokazujące, jak były działacz świetnie się bawił. Do tego dochodzi afera premiowa po mundialu czy częste rozstania z selekcjonerami. Kulesza jako prezes współpracuje już z czwartym trenerem reprezentacji Polski.
W 2025 roku obędą się kolejne wybory w PZPN. Czy będzie w nich kandydował Kulesza? Tego nie wiadomo. Koźmiński nie ukrywa, że nie byłby zdziwiony, gdyby Kulesza miał taką chęć. Zdziwiłby się za to, gdyby został wybrany na drugą kadencję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii- PZPN dwa i pół roku temu i dzisiejszy to dwie różne organizacje. Z różnym sposobem zarządzania, kłopotami i przywarami. Myślę, że widzą to również ci, którzy wybrali obecną władzę - powiedział Koźmiński.
Był reprezentant Polski uważa, że wybór Kuleszy na kolejną kadencję będzie zły dla polskiej piłki. - Jeżeli większość delegatów uzna, że to był, jest i będzie dobry prezes i ponownie go wybierze, to mam wrażenie, że całkiem spora grupa wartościowych ludzi po prostu definitywnie się wypisze z tego środowiska - dodał.
Kadencja Kuleszy w PZPN upływa w 2025 roku.
Czytaj także:
Miazga na Anfield. Liverpool zabawił się z Chelsea w hicie kolejki
Hiszpanie wybrali najsłabszego zawodnika FC Barcelony