Piast Gliwice z pierwszym punktem w tym roku. "Czujemy niedosyt"
Bardzo słabe było spotkania Piasta Gliwice z Cracovią, choć więcej z gry mieli gliwiczanie. Nic jednak z tego nie wyniknęło, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
- Wydaje mi się, że mieliśmy kontrolę nad meczem, ale zabrakło dobrych sytuacji. Za mało kreowaliśmy. Utrzymywaliśmy się przy piłce, lecz mało z tego wynikało. Typowy mecz walki. Szkoda choćby tej ostatniej sytuacji, gdzie Serhij Krykun strzelał z lewej nogi - dodał pomocnik Piasta.
Przez większość meczu Pasy wyglądały na drużynę, którą podział punktów satysfakcjonuje. - Od początku spotkania tak to wyglądało, że Cracovia się cofnęła i czekała na kontry. W drugiej połowie bardziej zdominowaliśmy rywala i byliśmy troszkę groźniejsi, ale to było za mało - stwierdził 31-latek.
Kibice Piasta są coraz bardziej zniecierpliwieni wynikami osiąganymi przez ich ulubieńców. - W tamtym roku też po pierwszych dwóch meczach mieliśmy bodajże jeden punkt, teraz mamy jeden po trzech spotkaniach. Mamy świadomość tego, że nie zaczęliśmy tak, jakbyśmy chcieli, ale wierzę, że szybko się to zmieni - zakończył doświadczony zawodnik.
--> Strajk w Ekstraklasie!
--> Nadzieja w Ruchu Chorzów umiera ostatnia