Trener FC Barcelony ma coraz mniej opcji. Podstawowy gracz nie dokończył meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Raphinha i Sergi Darder
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Raphinha i Sergi Darder
zdjęcie autora artykułu

Przed zbliżającym się rewanżem z SSC Napoli lista kontuzjowanych zawodników FC Barcelony jest coraz dłuższa. W piątek o pechu mógł mówić Raphinha.

W tym artykule dowiesz się o:

Katalończycy byli uznawani za faworytów w piątkowym meczu z Mallorką i trener postanowił przeprowadzić kilka zmian w podstawowym składzie. Od pierwszego gwizdka nominalny skrzydłowy Raphinha grał w środku pola.

W 21. minucie reprezentant Brazylii wpadł w pole karne gości, jednak był nieprzepisowo powstrzymywany przez przeciwnika. Raphinha mocno ucierpiał, a sędzia dopiero po analizie VAR przyznał FC Barcelonie rzut karny. Do piłki podszedł Ilkay Gundogan, którego strzał obronił Predrag Rajković.

Pomimo kontuzji, 27-latek chciał pozostać na murawie. Niestety, później problemy zdrowotne ponownie dały o sobie znać. Szkoleniowiec nie miał innego wyjścia i w 37. minucie wpuścił Fermina Lopeza w miejsce Raphinhi. Podstawowy piłkarz FC Barcelony będzie musiał poczekać na diagnozę sztabu medycznego, aczkolwiek jest ryzyko, że nie zagra w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z SSC Napoli.

Xavi będzie musiał szukać alternatywnych rozwiązań. Na ten moment niezdolni do gry są również Ferran Torres, Pedri, Gavi, Frenkie de Jong, Alejandro Balde i Marcos Alonso.

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Czytaj więcej: Głośne oklaski dla Lewandowskiego. Mimo że Polak usiadł na ławce rezerwowych Co tam się zadziało?! Polacy "przejęli" konto Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty