"Sięga dna". Bez hamulców o Xavim
FC Barcelona w starciu z Girona (2:4) zawiodła na całej linii, a Xavi ponownie znalazł się w ogniu krytyki hiszpańskich mediów. Jeden z dziennikarzy ostro wypowiedział się na temat szkoleniowca z Dumy Katalonii.
Ostatecznie namowy prezesa klubu Joana Laporty przyniosły skutek. Działacz wiedział, że nikogo lepszego w tym momencie nie może zatrudnić. Dlatego też Xavi pozostanie na stanowisku przez kolejny sezon.
Zawodnicy są zadowoleni z takiej decyzji, a niektórzy z nich podkreślają, że pójdą za szkoleniowcem w ogień. Zupełnie inne zdanie w tej kwestii ma z kolei dziennikarz katalońskiego "Sportu", Josep Maria Casanovas.
ZOBACZ WIDEO: Jakie jest największe osiągnięcie "Lewego"? "Nigdy o tym nie marzyłem"Xaviemu nie pomogła sytuacja z weekendu, gdzie Katalończycy przegrali na wyjeździe z Gironą (2:4), co zapewniło Realowi Madryt tytuł mistrzów Hiszpanii.
- Ostatnie pół godziny Barcelony było żałosne. Xavi nie dokonał odpowiednich zmian, a doświadczeni piłkarze nie wzięli na siebie odpowiedzialności. Przemówienie Xaviego po meczu jest słabe w argumentacji i powtarza oklepane wymówki (...) Laporta musi pociągnąć Deco i Xaviego do odpowiedzialności. Musimy pilnie rozpocząć głęboką i szczegółową analizę problemów, jakie ma zespół - dodaje.
Zobacz także:
"Robi z siebie pośmiewisko". Hiszpańskie media bez litości dla Barcelony
"Wbija mu nóż w plecy". Lewandowski oszukany i wykorzystany
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)