Marek Papszun trafi do Lecha Poznań? Oto warunek

Lech Poznań szuka trenera na nowy sezon. Wiadomo, że nie będzie nim Mariusz Rumak, który obecnie prowadzi zespół. Wśród jego następców wymieniany jest m.in. Marek Papszun. O warunku, by tam trafił w programie meczyki.pl mówił Łukasz Wiśniowski.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Marek Papszun WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Marek Papszun
Na trzy kolejki przed końcem sezonu Lech Poznań zajmuje trzecie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasa. Kolejorz ma jeszcze szanse na mistrzowski tytuł, ale nie może sobie pozwolić na wpadki i liczyć na potknięcia Jagiellonii Białystok (4 punkty straty) i Śląska Wrocław (2 "oczka" straty).

Nastroje w Lechu dalekie są od idealnych. Poznański zespół w ostatniej kolejce przegrał z Ruchem Chorzów (1:2), który ma tylko matematyczną szansę na utrzymanie w elicie. Ta porażka może drogo kosztować drużynę ze stolicy Wielkopolski.

Wiadomo już, że w nowym sezonie Lecha nie poprowadzi Mariusz Rumak. Działacze poznańskiego klubu poszukują nowego szkoleniowca, a na transferowej giełdzie jest sporo nazwisk. Jednym z nich jest Marek Papszun, który rok temu świętował mistrzostwo Polski z Rakowem Częstochowa i od czerwca zeszłego roku pozostaje bez pracy.

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

W programie "Pogadajmy o piłce" na kanale meczyki.pl na YouTube dziennikarz Łukasz Wiśniowski mówił o warunki, jaki musi się spełnić, by Papszun trafił do Rakowa. I wcale nie chodzi o pieniądze, czy rolę trenera w klubie.

- Im dłużej projekt w Lechu będzie się kompromitował, tym - moim zdaniem - są większe szanse na zatrudnienie Marka Papszuna. Mogą pomyśleć: "Jest dostępny Papszun - jeden z najlepszych trenerów w Polsce w ostatnich latach. I nikt go nie chce wykorzystać" - ocenił Wiśniowski.

Papszun z Rakowem zdobył mistrzostwo Polski i dwa krajowe puchary. Pracę w tym klubie rozpoczął jeszcze w II lidze i świętował kolejne awanse oraz sukcesy.

Czytaj także:
Więcej Polaków niż goli w hicie Serie A. Wojciech Szczęsny ratował wynik
Kapustka wyleciał z boiska. Pokazali nagranie

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×