Jakub Cieciura: Być w Poznaniu i nie obejrzeć Lecha to grzech

Piłkarze KSZO Ostrowiec Św. już w piątek po porannym rozruchu udadzą się w podróż do Poznania, gdzie na stadionie przy ulicy Bułgarskiej zmierzą się z miejscową Wartą. Wcześniej jednak obejrzą pojedynek Lecha ze Śląskiem Wrocław.

Anna Soboń
Anna Soboń

Ekipa KSZO Ostrowiec Św. po wygranej 1:0 z Piastem Gliwice wyjeżdża do Poznania na pojedynek o ligowe punkty z Wartą, która bardzo dobrze radzi sobie w rundzie wiosennej. Jednak każda dobra passa kiedyś się kończy.

- Jedziemy na mecz z Warta powalczyć o trzy punkty. Zdajemy sobie sprawę, że to będzie bardzo ciężkie spotkanie, bo ekipa z Poznania rewelacyjnie spisuje się w obecnej rundzie, ale każda dobra passa kiedyś się kończy, więc dlaczego to właśnie my nie mielibyśmy jej przerwać - powiedział z uśmiechem obrońca KSZO, Jakub Cieciura.

Już w piątek, podopieczni trenera Czesława Jakołcewicza będą mieli okazje sprawdzić stan murawy na jakiej przyjdzie im walczyć o punkty z drużyna Warty Poznań. Właśnie wtedy swój mecz ligowy ze Śląskiem Wrocław rozegrają piłkarze mistrza Polski - Lecha Poznań, a zawodnicy KSZO korzystając z tego, że będą w Poznaniu zasiądą na trybunach.

- Na pewno fajnie będzie obejrzeć Lecha w akcji. Zresztą, Śląsk też prezentuje się ciekawie, więc zapowiada się emocjonujące widowisko. Być w Poznaniu i nie zobaczyć meczu Lecha to grzech, więc skorzystamy z okazji i zobaczymy jak wygląda gra w Ekstraklasie - zakończył Cieciura.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×