Polonia Bytom marazm ma już za sobą

Polonia Bytom na dobre wydostała się z ligowego marazmu i notuje passę trzech meczów bez porażki. W przeciągu ostatniego tygodnia śląska drużyna zdobyła aż siedem punktów. Pięć bramek wtenczas zdobył supersnajper bytomian, Jakub Świerczok.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Przeliczyli się ci, którzy skazywali Polonię na pewną degradację, kiedy w środkowej fazie rundy jesiennej bytomianom szło jak po grudzie. W trzech spotkaniach rozegranych w minionym tygodniu niebiesko-czerwoni wzbogacili się o siedem oczek, czyli dokładnie o jedno mniej, niż zdobyli... w dwunastu poprzednich grach razem wziętych.

- Próbujemy grać w piłkę, ale grą w piłkę póki co tego nazwać nie można. Staramy się wykorzystywać błędy popełniane przez rywala i to nam przynosi punkty. Oby tak dalej - triumfuje Dariusz Fornalak, trener drużyny z Olimpijskiej.

Inna sprawa, że sześć punktów w meczach z GKS Katowice i Wisłą Płock zapewnił Polonii supersnajper Jakub Świerczok. W minionym tygodniu on także prawie podwoił swoje konto, strzelając pięć bramek w dwóch meczach. W środowej potyczce z Zawiszą Bydgoszcz utalentowanego 19-latka wyręczył obrońca beniaminka Krzysztof Hrymowicz, pakując piłkę do własnej bramki.

W Bytomiu dziś trwa już wielka licytacja. 15, 20, 30 - ile bramek strzeli "Świerzy" w tym sezonie? Przed rundą jesienną zakładał sobie cel na poziomie dziesięciu trafień. Dziś ma na koncie jedenaście bramek, więc cel wydaje się być mocno nieaktualny. - Nie był aktualny już po pierwszym hat-tricku. Strzeliłem dwie bramki Wiśle i mogę zapewnić, że na tym nie poprzestanę - zapowiada Świerczok.

Przy Olimpijskiej na końcówkę rundy jesiennej patrzą ze spokojem. Bytomianie rozegrają jeszcze trzy mecze na wyjeździe i dwa na własnym podwórku. Kiedy inni pierwszoligowcy rozjadą się na urlopy, jako wisienka na torcie rozegrane zostaną derby Bytomia; Polonia - Ruch Radzionków.

- W tym sezonie drużyna chce się utrzymać i dotrzeć. W przyszłym możemy spokojnie powalczyć o wyższe cele - przekonują działacze bytomskiego klubu. Pytanie tylko, czy aby na pewno. Już teraz wiadomo, że kilku graczy Polonii wpadło w oko wysłannikom innych klubów. Świerczok, Daniel Tanżyna, Krzysztof Michalak czy Jean Paulista w kadrze niebiesko-czerwonych na przyszły sezon mogą już nie istnieć. Ale tym się w Bytomiu na razie nikt nie martwi.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×