Byli reprezentanci Polski na testach w Polonii Warszawa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przez ostatnie trzy tygodnie Wojciech Łobodziński i Maciej Iwański trenowali z GKS-em Katowice. Na poniedziałkowych zajęciach piłkarzy zabrakło. Pojawili się za to na obozie Polonii Warszawa.

Po ostatnich zawirowaniach Polonia Warszawa zaczęła wyścig zbrojeń, by jak najszybciej nadrobić stracony przez fuzję czas. W trakcie poniedziałkowego treningu drużyny Piotra Stokowca w Gutowie Małym pojawiło się kilku nowych graczy, w tym czterech byłych reprezentantów Polski.

O miejsce w bramce z Sebastianem Przyrowskim ma powalczyć Mariusz Pawełek. Doświadczony golkiper przez ostatnie dwa lata występował w tureckim Konyasporze Kulubu, a ostatnio walczył o angaż w Piaście Gliwice. Ze śląskim klubem nie dogadał się pod względem warunków finansowych i w poniedziałek pojawił się na zajęciach Czarnych Koszul.

Kto jeszcze? Z warszawskim zespołem trenuje Dieme Yahiya, piłkarz B-klasowych rezerw Górnika Wesoła, ostatnio sprawdzany przez GKS Katowice. Senegalczyk ma na środku obrony Polonii zastąpić Tomasza Jodłowca, który we wtorek zwiąże się ze Śląskiem Wrocław. Z piłkarzy ostatnio trenujących w byłym klubie Ireneusza Króla z Czarnymi Koszulami trenują także Wojciech Łobodziński i Maciej Iwański. Obaj grali ostatnio w ŁKS Łódź, z którym w zeszłym sezonie spadli do I ligi.

Udział tych piłkarzy w treningach stołecznej drużyny jest o tyle zaskakujący, że nic o zamiarach graczy nie widział Rafał Górak. Trener GieKSy podczas ostatniej rozmowy z piłkarzami usłyszał, że ci chcą zostać w Katowicach. - Nie wiem dlaczego chłopaków zabrakło na treningu. Myślałem, że wszystko jest pod kontrolą. Działacze zapewniali mnie, że prowadzą rozmowy i są na dobrej drodze do porozumienia. Tymczasem na kilka dni przed startem ligi tych zawodników zabrakło. Szkoda, bo z nimi w składzie miałbym prawdziwy "dream team" ale musimy jakoś sobie dać z tym radę - bezradnie rozkłada ręce trener drużyny z Bukowej.

Rywalizację w linii pomocy Polonii ma wzmocnić także Piotr Ćwielong, mistrz Polski ze Śląskiem z minionego sezonu. Były gracz m.in. Wisły Kraków i Ruchu Chorzów kontynuuje treningi z warszawskim zespołem i ma duże szanse na pozostanie przy Konwiktorskiej na dłużej.

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
DD-Nielba
31.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie niestety II ŁKS/  
avatar
SportiGTZ
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie moze zaden polski zespol kupic kogos porzadnego ? tylko jakies opdady ;d nigdy ta liga mocna nie bedzie jak tak bedziemy robic ;/  
avatar
Max
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Wyścig zbrojeń" (LOL). Lobodzinski, Iwanski, dziurawe ręce Pawełka i jakis pilkarz z B-klasy nie łapiący sie do skladu (dlatego gra tylko w rezerwach) Górnika Wesoła (fajna nazwa, ale nie wiem Czytaj całość
avatar
MITCH
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Iwański - przereklamowany, na siłę pchany onegdaj do kadry, Łobo - z tego, co kojarzę grał nie tylko na boisku;), kiwa w jedną stronę, generalnie aż strach, że kiedyś grał w Kadrze, Ćwielong - Czytaj całość
avatar
Jajecznik
30.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niesamowite wzmocnienia, wypaleni piłkarze, którzy reprezentują poziom 3 ligi