Fiński gwiazdor blisko Lecha Poznań. Agent ma wątpliwości, Ceesay zachęca (wideo)
Szwedzkie media informują, że Kasper Hamalainen wkrótce może wzmocnić Kolejorza. Czy przeprowadzka do T-Mobile Ekstraklasy to dobry pomysł, wątpi agent piłkarza Djurgardens IF.
Patrik Mork ma wątpliwości, czy zespół Mariusza Rumaka oraz T-Mobile Ekstraklasa są wystarczająco silne piłkarsko. - Lech to dobra drużyna, która dwa lata temu pokonała Manchester City i Juventus Turyn w Lidze Europejskiej. To interesujący klub pod wieloma względami w dodatku z fantastycznym stadionem. Pytanie jednak, w którym miejscu jest teraz polska liga? - zastanawia się menedżer. - Prawdopodobnie jest silniejsza od ligi szwedzkiej, ale różnica może nie być duża - w końcu AIK pokonał w tym roku Lecha Poznań. Możliwe, że Kasper zasługuje na większy krok naprzód, wkrótce skończy 27. rok życia. Wyboru klubu powinien więc dokonywać bardzo uważnie - apeluje do swojego klienta Mork.
Ceesay nie uważa, by przenosiny do Polski mogły okazać się dla Fina krokiem wstecz w karierze - Potwierdzam, że ekstraklasa jest silniejsza od Allsvenskan. To oczywiście nie najmocniejsze rozgrywki, ale obserwuje je wiele klubów z Niemiec i pozyskuje z nich piłkarzy. Lech z kolei to wielki zespół, który zawsze gra o 3 punkty bez względu na rywala. Mamy tutaj piekielną mentalność zwycięzców - przekonuje 25-latek.
- Dla mnie przejście do Lecha okazało się dobrym rozwiązaniem, ale nie w każdym przypadku musi tak być. Decyzja należy do Kaspera - zastrzega Ceesay. Hamalainen jest wyceniany na 1,25 mln euro, ale jego kontrakt wygasa wraz z końcem 2013 roku, więc cena za 29-krotnego reprezentanta Finlandii z pewnością nie przekroczy miliona euro.
Tak gra główny cel transferowy Lecha: