Zawisza Bydgoszcz ma znikome szanse na ponowne pozyskanie Kamila Drygasa

Władze i sztab szkoleniowy Zawiszy Bydgoszcz są zainteresowane ponownym pozyskaniem Kamila Drygasa. Jakie są szanse na powodzenie tych planów? Okazuje się, że znikome.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Po zakończeniu ubiegłego sezonu beniaminek zgłosił się do Lecha Poznań z propozycją wykupienia niespełna 21-letniego pomocnika, ale trener Mariusz Rumak chciał go wtedy sprawdzić pod kątem przydatności do swojego zespołu i temat upadł.

Teraz - na kilkanaście dni przed zamknięciem okienka transferowego - władze Zawiszy znów chciałyby ściągnąć Kamila Drygasa. Teoretycznie mogłoby się wydawać, że szanse są nieco większe, bo zawodnik rzadko pojawia się na boisku. Zaliczył tylko występy, w tym raz wyszedł w podstawowym składzie.

Czy zatem Lech byłby skłonny zgodzić się na odejście swojego wychowanka? - Kamil zostanie w Poznaniu do zimy, chyba że sam się do nas zgłosi i poprosi o zmianę klubu. Tylko wtedy moglibyśmy na ten temat rozmawiać. Z naszej strony takiej inicjatywy nie ma - zaznaczył trener Mariusz Rumak.

Konkurenci Drygasa w walce o miejsce w składzie to Łukasz Trałka (jego pozycja póki co jest niepodważalna), Dimitrije Injac i Szymon Drewniak.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Napastnik Lecha Poznań wrócił do gry po przymusowej pauzie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×