Legenda Borussii Dortmund kpi z Lewandowskiego: To wspaniały gest z jego strony!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dzięki podwyżce łaskawie będzie dalej pracował dla Borussii - krytykuje Polaka Joerg Heinrich, który z klubem z Dortmundu w 1997 roku wygrał Ligę Mistrzów.

Jak ujawniły niemieckie media, spór na linii Robert Lewandowski i jego agenci - Borussia Dortmund został zażegnany dzięki znacznemu podwyższeniu pensji polskiemu napastnikowi. Wzrost zarobków ma sprawić, że "Lewy" przestanie narzekać na to, że musi zostać na sezon 2013/2014 w zespole z Signal Iduna Park i znów będzie dawał z siebie wszystko.

Postawa polskiego napastnika nie przypadła do gustu Joergowi Heinrichowi, który dał temu wyraz w felietonie dla portalu TZ. "Wielki gest ze strony Roberta Lewandowskiego! Polski prawie-piłkarz Bayernu z Dortmundu za ponad trzykrotną podwyżkę łaskawie zgodził się dalej pracować dla Borussii. Zamiast 1,5 mln euro zarobi rocznie 5 mln euro. BVB dobrowolnym zastrzykiem gotówki dla napastnika chce sobie zagwarantować, że Lewandowski znów będzie w dobrym humorze. Nastrój Lewego jest mierzony w lewa-metrach" - pisze zażenowany zachowaniem wicekróla strzelców Bundesligi  37-krotny reprezentant Niemiec.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Heinrich kpiąco zauważa, że wyższe zarobki mogą okazać się dla Lewandowskiego... problemem. "Większa pensja to dla niego poważne obciążenie: będzie musiał płacić wyższe podatki, zatrudnić lepszych doradców finansowych, przeliczać na polskie złote wyższe kwoty i w końcu postarać się o platynową kartę kredytową dla swojej żony Anny. Denerwująca sprawa dla niego. Czasem aż odechciewa być się piłkarzem" - ironizuje piłkarz Borussii w latach 1996-1998 i 2000-2003.

"Lewy" od dłuższego czasu jest krytykowany w Niemczech za próby wymuszenia na działaczach Borussii wyrażenia zgody na transfer do Bayernu Monachium. Nasi zachodni sąsiedzi uważają, że Polak bez słowa sprzeciwu powinien respektować kontrakt podpisany do połowy 2014 roku. "Niesmak pozostał" - skomentowali dziennikarze portalu RuhrNachrichten fakt, że Borussia podniosła pensję Lewandowskiemu, by zapewnić sobie spokój i zakończenie medialnego szumu.

Źródło artykułu:
Komentarze (16)
sparta wroclaw
22.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
dziwne ze jakos inni potrafia strzelac w kadrze tylko nie Lewy dla mnie nie ma dla niego poki co miejsca w kadrze ale ok po co sie scierac skoro i tak nie awansujemy i nastepca Forbnalika nie b Czytaj całość
avatar
kokojamboo
21.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Joerg Heinrich???nawet nie znam nie słyszałem ale jak wida to jeden ze zdobywców LM z bajecznymi kontraktami dzieki ktorym klub mało nie upadł i spadł na dno.  
sparta wroclaw
20.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
dac szanse innym widziales jak gra Sobota,Zielinski lub Klich pomijam ze strz.bramki sa ambitni czego nie mozna powiedziec o Lewym nie nadaje sie do kadry skoro ma plakac ze nie dostaje podan d Czytaj całość
avatar
charismatic enigma
20.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może niech robi za darmo co?!  
avatar
blue heart
20.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
podejrzewam, że sam Heinrich grał dla BVB za: a) friko b) symboliczna dojczmarkę c) czapkę śliwek szkoda, że prasa nie donosi, jak dalece denerwują Heinricha pensje niemieckich graczy