Arkadiusz Głowacki: Kadra? Niech grają młodsi, zdrowsi...

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kapitan Wisły Kraków [tag=1121]Arkadiusz Głowacki[/tag] od początku sezonu prezentuje równą wysoką formę. 34-letni stoper sam nie puka do drzwi reprezentacji, ale głosy nawołujące do powołania go nie są bezzasadne.

"Głowa" jest liderem Białej Gwiazdy, która ma najszczelniejszą defensywę w T-Mobile Ekstraklasie (8 spotkań i tylko 4 stracone gole). Owszem, w kilku meczach na wysokości zadania stanął bramkarz Michał Miśkiewicz, ale Głowacki dla przeciwników jest jak ściana. Wygrać z nim w tym sezonie pojedynek 1 na 1 jest prawie niemożliwe, króluje na ziemi i w powietrzu.

W związku z tym i wobec słabej postawy stoperów reprezentacji Polski w ostatnich meczach z Danią i Czarnogórą, coraz śmielej mówi się o powrocie poznaniaka do drużyny narodowej. Po raz ostatni zagrał w niej 15 listopada 2011 roku w towarzyskim meczu z Węgrami. Teraz miałby pomóc biało-czerwonym w spotkaniach ostatniej szansy z Anglią i Czarnogórą. Ostatnio o powołaniu "Głowy" wypowiadał się między innymi Orest Lenczyk.

- Ja bardzo szanuję trenera Lenczyka, ale nie za to, co powiedział ostatnio, tylko za to, jakim jest człowiekiem (śmiech). Kadra? Już enty raz mówię, że powinni grać młodsi, lepsi i do nich powinna należeć przyszłość. Ja mam swoje lata, muszę koncentrować się na zdrowiu i pomocy Wiśle - mówi Głowacki.

Kapitan Wisły sprawia wrażenie takiego, który nawet jeśli Waldemar Fornalik wysłałby mu powołanie, ten wolałby odmówić: - Ale myślę, że nie wyśle.

Głowacki nie zgadza się z tym, że reprezentacja ma problem z obsadą środka defensywy: - Trochę inaczej to czuję. Na tej pozycji jest akurat wielu dobrych zawodników z potencjałem. Oni potrzebują stabilizacji. Czasami rzucani są na minę - zagrają jeden mecz, zrobią błąd i już "się nie nadaje". Jeśli ci zawodnicy grają w dobrych klubach na dobrym poziomie, to znaczy, że mogą to też przełożyć na reprezentację.

W sobotnich 186. derbach Krakowa przerwana została seria Wisły bez straconej bramki. Po strzale Dawida Nowaka Miśkiewicz skapitulował po raz pierwszy od 344 minut i Biała Gwiazda podzieliła się z Pasami punktami.

- W pierwszej połowie wyglądało to z naszej strony nieźle i napawało to optymizmem. Po cichu liczyliśmy na kolejne bramki z naszej strony, ale rzeczywistość okazała się nieco trudniejsza, bo Cracovia zepchnęła nas do obrony. Być może udałoby się dowieźć prowadzenie do końca, ale powinniśmy zrobić coś więcej, żeby Cracovia się nas obawiała. Zabrakło nam sytuacji, zabrakło nam gry i Cracovia stawała się coraz bardziej pewna siebie, coraz odważniej dążąc do celu - komentuje krakowską Świętą Wojnę Głowacki.

Właśnie on nie przeciął podania Saidiego Ntibazonkizy do Nowaka. To bodaj jego pierwszy błąd w tym sezonie, który skutkował bramką dla przeciwnika: - Cóż, mogłem próbować biec, ale wydaje się, że byłem na straconej pozycji od samego początku.

Głowacki remisu w derbach nie wziąłby w ciemno przed pierwszym gwizdkiem, ale przyznaje, że to sprawiedliwe rozstrzygnięcie. - Naturalną rzeczą jest, że w takich meczach zawsze się gra o zwycięstwo. Pierwsza połowa była dla nas, druga dla Cracovii i ten remis jest sprawiedliwy. Szczerze, to trochę inaczej wyobrażaliśmy sobie tę drugą połowę. Myśleliśmy, że będziemy odgrywać w niej większą rolę. Cracovia rzeczywiście wytrzymała lepiej ten mecz i po prostu była zespołem lepszym - kończy kapitan 13-krotnych mistrzów Polski.

Źródło artykułu:
Arkadiusz Głowacki zasłużył na powrót do reprezentacji Polski?
Tak
Nie
Tak, ale niech grają młodsi
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
ASDZJE
26.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak dla mnie w srodku powinien grac glik - jedrzejczyk  
avatar
Kojiro
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według mnie swoją szansę na środku obrony powinien dostać Rzeźniczak,który od początku sezonu jest w super formie.Szukale bym podziękował i wystawił go z Glikiem.Natomiast na Głowackiego nie ma Czytaj całość
avatar
SamiPrzeciwWszystkim
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
dajcie spokój z GŁowackim. Facet miał kilka szans w reprezentacji i zadnej nie wykorzystaj a wręcz się ośmieszył. Pamiętacie mecz z Anglią w 2004? Albo towarzyski z Niemcami? Ten facet to chodz Czytaj całość
WEZARD
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Głowa, nie pierdziel - ojczyzna Cię wzywa! :D  
klops22
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Aktualnie najlepszy stoper T-Mobile Ekstraklasy, ale czy to wystarczy do powołania? Moim zdaniem nie.