Maciej Krakowiak: Presja? Minie z pierwszym gwizdkiem sędziego
W jednym z dwóch środowych spotkań T-Mobile Ekstraklasy, Widzew Łódź podejmie Ruch Chorzów. Bramki gospodarzy będzie strzegł Maciej Krakowiak, dla którego będzie to szósty występ w ekstraklasie.
Dla 21-letniego golkipera występ w środowej konfrontacji będzie drugim, jaki rozegra w tym sezonie na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. Poprzedni, ponad półgodzinny, zaliczył w ubiegły piątek, kiedy jego drużyna przegrała z Piastem Gliwice, a czerwoną kartką został ukarany Maciej Mielcarz. - Na pewno sytuacja jest teraz bardziej komfortowa, bo zacznę spotkanie od pierwszej minuty. Jest trochę czasu, aby przygotować się do tego meczu. Z każdym treningiem moja forma rośnie i czuję się dobrze. Mam nadzieję, że w środowym spotkaniu dobrze wypadnę - przyznał Maciej Krakowiak, golkiper Widzewa Łódź.
I dodaje: - Presja na pewno jakaś jest. Myślę, że z pierwszym gwizdkiem sędziego wszystko puści i będę mógł skupić się tylko na swojej pracy.Widzew Łódź, jako jedyny zespół w tym sezonie, tracił gola w każdym ligowym spotkaniu. Czy zmiana golkipera pomoże łodzianom zakończyć pierwszy mecz bez utraty gola w tym sezonie? - Tak niestety wyszło, że w każdym meczu tracimy gola. Mam nadzieję, że w środę razem z kolegami wykonamy kawał dobrej roboty i nie stracimy żadnego gola - mówił Krakowiak.
21-latek ma nadzieję, że wykorzysta nadarzająca się okazję i wygryzie z bramki doświadczonego kolegę. - Na pewno jest to szansa, żeby na dłużej osiedlić się w bramce. Ale muszę skupić się na teraźniejszości i na meczu z Ruchem Chorzów. Później będę się martwił tym, czy na stałe wywalczę miejsce w bramce - zakończył.
Radosław Mroczkowski przed meczem z Niebieskimi: Znów trzeba coś zmienić
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.