Dominik Furman: Nie możemy się bać Turcji
Po zwycięstwie ze Szwecją młodzieżową reprezentację Polski czeka kolejny ważny mecz eliminacji mistrzostw Europy z Turcją, którego stawką jest pozycja lidera grupy 7.
Turcy w Warszawie polegli 1:3, choć prowadzili grę i długimi okresami spychali gospodarzy do głębokiej defensywy. Polacy oddali cztery celne strzały i strzelili rywalom trzy bramki. Podopieczni Marcina Dorny zdają sobie sprawę z tego, że we wtorek w Antalyi czeka ich ciężka przeprawa.
Sebastian Steblecki dołączył do "młodzieżówki" już po sierpniowym meczu z Turcją, ale wie, że ekipa Abdullaha Ercana to wymagający rywal: - Musimy wygrywać u
siebie i starać się coś przywozić z wyjazdów. Nie grałem w sierpniu przeciwko Turcji, ale słyszałem od kolegów, że to dobry zespół z wieloma dobrze wyszkolonymi zawodnikami. Fajnie byłoby się sprawdzić na ich tle.
Pierwszy mecz w Warszawie obie drużyny kończyły w 10-osobowych składach. Za czerwone kartki z boiska wylecieli Julien Tadrowski i Engin Bekdemir. Turek został ukarany za uderzenie w twarz Damiana Dąbrowskiego.
- Trenerzy ostrzegają nas przed prowokacyjnymi zachowaniami Turków. To będzie gorący teren i całkiem inny mecz niż ten w Warszawie. Turcy to solidny, bardzo techniczny zespół, ale np. Szwedzi zremisowali z nimi 2:2. Stać nas na dobry wynik, dzięki któremu będziemy już o krok od mistrzostw - mówi Dąbrowski.
Tabela grupy 7. el. MME:Mecze | Punkty | Bramki | ||
---|---|---|---|---|
1. | Polska | 4 | 9 | 8:4 |
2. | Turcja | 4 | 7 | 8:5 |
3. | Szwecja | 3 | 4 | 5:5 |
4. | Grecja | 2 | 3 | 5:1 |
5. | Malta | 3 | 0 | 0:11 |