Wielki talent w Górniku Zabrzu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

21-letni Rafał Kurzawa zadebiutował w ekstraklasie. - To chłopak, który ma papiery na granie - twierdzi Łukasz Madej, piłkarz Górnika Zabrze.

Już w sezonie 2011/2012 Rafał Kurzawa był w kadrze Górnika Zabrze, ale na debiut przyszło mu czekać trzy lata. W międzyczasie dwukrotnie był wypożyczany do pobliskiego Energetyka ROW Rybnik. Najpierw grał w II lidze, później w I, a teraz przyszedł czas na debiut. Otrzymał go w spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin i to od razu od pierwszej minuty.

O występie 21-latka nie można zbyt wiele dobrego powiedzieć. Sam Kurzawa zdaje sobie z tego sprawę. - Pierwszy mecz i było dużo emocji. Nie chcę oceniać swojego występu, ponieważ przegraliśmy i to zasłużenie. Teraz musimy skupić się na kolejnym spotkaniu, bo za kilka dni czeka nas starcie z Legią - przyznaje Kurzawa.

Jego koledzy z drużyny nie mają wątpliwości, że Kurzawa to talent czystej wody. Łukasz Madej widział już niejednego młodego piłkarza w swojej długiej karierze. - To chłopak, który ma papiery na granie. Jest dobrze zaawansowany piłkarsko i przyszłość jest przed nim - przyznaje reprezentant Polski. Także Antoni Łukasiewicz wtóruje Madejowi: - Potwierdzę słowa Łukasza. Rafał ma bardzo duży potencjał, spokój i dobrą technikę użytkową. W sytuacjach jeden na jeden zawsze umie znaleźć sobie rozwiązanie. Jeśli będzie ciężko pracował, ma szansę, by w przyszłości była z niego duża pociecha.

Na razie przed Kurzawą istotny pojedynek z Legią Warszawa, chociaż w jego ocenie trudno będzie mu zagrać. - Zdaję sobie sprawę, że na Legię wrócą już prawdopodobnie kontuzjowani, więc o grę będzie dużo trudniej. Ale każdy liczy na to, że wystąpi w kolejnym spotkaniu - kończy urodzony w Wieruszowie piłkarz.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Sergh Khan
18.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pożyjemy zobaczymy. Ktoś kto trenował i grał u Wieczorka ma u mnie bardzo mały kredyt zaufania. Jeśli Nawałka nie widział go w kadrze to ten talent nie za bardzo się musiał przykładać.