Błękitni atakują liderów - relacja z meczu Błękitni Stargard Szczeciński - Limanovia Limanowa

Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego znaleźli się w opresji w drugiej połowie starcia z Limanovią Limanowa, a jednak za sprawą niezawodnego jokera wygrali szósty mecz w sezonie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Błękitni Stargard Szczeciński przystępowali do sobotniego meczu po sześciu kolejkach bez porażki, a Limanovia Limanowa po siedmiu bez zwycięstwa. Te serie, a także sytuacja w tabeli wskazywały jednoznacznie faworyta. Łatwo jednak gospodarzom nie było. Nawet we fragmencie meczu, w którym grali z przewagą zawodnika.
Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego budowali atak pozycyjny nerwowo, bez koncepcji, przez co mnożyły się niedokładności. Przez pół godziny stworzyli jedną groźną sytuację podbramkową: Rafał Gutowski wybiegł sam na sam po podaniu Roberta Gajdy, ale nie trafił w światło bramki. Limanovia zrewanżowała się szybkim atakiem, po którym musiał wykazać się Marek Ufnal.

O wynikach takich zaciętych starć decydują niejednokrotnie indywidualności. Taką był w sobotę doświadczony, 36-letni Robert Gajda. W 38. minucie napastnik Błękitnych wybiegł sam na sam, minął bramkarza i został przez niego podcięty. Sędzia nie miał wątpliwości. Ukarał Mariusza Różalskiego czerwoną kartką i podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki był wbrew przesądom poszkodowany - Robert Gajda.

Gospodarze dowieźli skromne prowadzenie do przerwy, ale nieco już tradycyjnie stracili gola po powrocie z szatni. Dali się zaskoczyć zmiennikowi - Damianowi Majcherowi w 49. minucie i zrobiło się nerwowo. Limanovia grała w osłabieniu, a mimo tego dostała wiatru w żagle i potrafiła zagrozić Ufnalowi. Dopiero w ostatnim fragmencie cofnęła się bardzo głęboko i próbowała za wszelką cenę utrzymać remis.

Jeszcze w 78. minucie Gajda nie skarcił Waldemara Sotnickiego za złe wyjście na przedpole, ale w 81. minucie gol dla Błękitnych stał się faktem. Joker w talii trenera Kapuścińskiego - Sebastian Inczewski wyszedł do podania Gajdy i wygrał pojedynek sam na sam. Zmęczeni goście nie byli już w stanie nic zdziałać i z dalekiego wyjazdu na Pomorze wracają jako drużyna ze strefy spadkowej. Tymczasem Błękitni są już tylko dwa punkty za liderami.

Błękitni Stargard Szczeciński - Limanovia Limanowa 2:1 (1:0)
1:0 - Robert Gajda (k.) 40'
1:1 - Damian Majcher 48'
2:1 - Sebastian Inczewski 81'

Składy:

Błękitni: Ufnal - Wojtasiak (70' Flis), Murawski, Pustelnik, Wawszczyk, Fijałkowski, Gutowski, Fadecki (80' Kosakiewicz), Liśkiewicz, Gajda (90' Graś), Magnuski (59' Inczewski).

Limanovia: Różalski - Niechciał, Kulewicz, Mysiak, Gryźlak, Piwowarczyk (86' Hudecki), Margol, Skiba, Komorek (57' Pietras), Krówczyński (46' Majcher), Waksmundzki (39' Sotnicki).

Żółte kartki: Wojtasiak, Gajda (Błękitni).

Czerwona kartka: Różalski (Limanovia) /39' - za faul/

Sędzia: Tomasz Białek (Drezdenko).

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×