Lech Poznań nie potrzebuje zmian między słupkami? "Nasi bramkarze są silni psychicznie"

Czy w bramce Lecha latem również zajdą zmiany? O obsadę tej pozycji pada sporo pytań, ale trener Maciej Skorża akurat na niej nie pali się do wielkich roszad.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Niedawno klub przedłużył kontrakt z Krzysztofem Kotorowskim. Ważne umowy mają natomiast Maciej Gostomski (do 31 grudnia) oraz Jasmin Burić (do 30 czerwca 2016).Kolejorz wciąż będzie mieć zatem trzech doświadczonych golkiperów. Czy zmiany na tej pozycji byłyby wskazane? - Wiem skąd pojawiają się te pytania. Dotyczą one oczywiście finału Pucharu Polski, w którym grał Gostomski. Po tym występie niektórzy pomyśleli, że Maciej nie jest silny psychicznie. Okazało się jednak odwrotnie, a najlepszym dowodem jest jego późniejszy występ w Gdańsku, gdy uratował nam zwycięstwo i dołożył ogromną cegiełkę do tytułu - zaznaczył Maciej Skorża.
Szkoleniowiec mistrza Polski podkreślił, że rola golkiperów w jego zespole jest wyjątkowo trudna. - Oni często długo czekają na przedpolu i muszą być w pełni skoncentrowani, bo nigdy nie wiadomo kiedy akurat nadejdzie moment, w którym trzeba będzie interweniować. Ciśnienie jest więc ogromne, jednak uważam, że nasi bramkarze sobie z nim radzą. W minionym sezonie najwięcej występów (licząc wszystkie rozgrywki) zanotował Gostomski - 25. Burić zagrał w 17 meczach, zaś Kotorowski w 7.

Gdyby nie dzielono punktów, Lech też byłby mistrzem, Legia bardzo przeciętna na wiosnę

Kto w nowym sezonie powinien być pierwszym bramkarzem Lecha?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×