Sebastian Mila: Chcemy jak najszybciej założyć koszulki Lechii, by wygrać mecz
Po porażce z Cracovią Sebastian Mila był bojowo nastawiony. Stwierdził, że chciałby jak najszybciej założyć koszulkę Lechii i wygrać kolejny mecz.
W drugiej części spotkania gospodarzom wyraźnie brakowało animuszu. - Nie ukrywam, że w drugiej połowie nie graliśmy tak, jak powinniśmy. Powinniśmy ruszyć, ale Cracovia nam na to nie pozwoliła. Mamy materiał do analizy. Porażka boli, ale taka jest piłka. Nie będzie to łatwy czas dla nas, ale czekają nas kolejne mecze i musimy walczyć o zwycięstwa. Sam miałem szansę i szkoda, że jej nie wykorzystałem - stwierdził Mila.
Pod koniec meczu, gdy zszedł kontuzjowany Adam Buksa, Lechia nie miała już koncepcji do gry w ataku. - Tak czasami jest. Było dużo chaosu. Chcieliśmy doprowadzić do wyrównania, czas gonił i akcje nie były składne - przyznał kapitan Lechii, który ma od piątku nowego kolegę w zespole - Grzegorza Kuświka. - Grzesiek pomoże. Liczę, że będzie niesamowitym wzmocnieniem. Oby się szybko zaaklimatyzował. Pomożemy mu, żeby tak było - poinformował.Gdańszczanie w środku tygodnia będą grali z Schalke 04 Gelsenkirchen, a inne drużyny - poza tymi grającymi w europejskich pucharach - mają wolne. Czy gęstszy terminarz pomoże podopiecznym Jerzego Brzęczka, czy może być wręcz problemem? - Ciężko powiedzieć. Wierzę, że pomoże. To na pewno dobre przetarcia przed kolejnymi spotkaniami. Po porażce chcemy jak najszybciej założyć koszulki Lechii, by wygrać mecz - zakończył Sebastian Mila.