Arkadiusz Milik: Myślę, że dobrze zareagowałem

- Myślę, że dobrze zareagowałem na to, co się wydarzyło - mówi Arkadiusz Milik, który w dobrym stylu wrócił do wyjściowego składu Ajaksu Amsterdam, prowadząc swój zespół do zwycięstwa z Excelsiorem Rotterdam (2:0) w meczu 6. kolejki Eredivisie.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

W czwartkowym meczu 1. kolejki Ligi Europy z Celtikiem Glasgow (2:2) Arkadiusz Milik po raz pierwszy w sezonie znalazł się poza pierwszą "11" wicemistrza Holandii, ale już w niedzielnym spotkaniu 6. kolejki Eredivisie z Excelsiorem Rotterdam zagrał od pierwszej minuty i był ojcem sukcesu Ajaksu. W 34. minucie zgrał piłkę głową do Anwara El-Ghaziego, a ten po chwili dał prowadzenie drużynie Franka de Boera. W 42. minucie Filipa Kurtę pokonał już sam Milik - reprezentant Polski zaskoczył rodaka uderzeniem prawą nogą z 20 metrów.

- Nie zagrałem z Celtikiem, ale trener wyjaśnił mi, dlaczego tak się stało i rozumiem jego decyzję. Dawałem z siebie wszystko na treningu i chciałem zagrać w kolejnym meczu. Jestem zadowolony, jak zagrałem i myślę, że dałem dobrą odpowiedź na to, co się wydarzyło - mówi Milik.

Polak ma na myśli nie tylko to, że trener Ajaksu posadził go na ławce rezerwowych, ale też publikacje holenderskiej prasy, zwłaszcza dziennika "Telegraaf", który "pogrzebał" Milika i umieścił go na "cmentarzysku napastników", sugerując, że jego czas w Amsterdamie dobiegł już końca.

- To dla mnie ważna bramka, bo w trzech ostatnich meczach nie strzeliłem ani jednego gola. To przełamanie jest dla mnie najważniejsze, choć mogłem zdobyć jeszcze jedną bramkę - dodaje 21-latek.

Zobacz asystę i bramkę Arkadiusza Milika:

Co ciekawe, Milik pokonał Kurtę uderzeniem prawą nogą, co w jego przypadku jest rzadkością. - To dzięki treningom z Dennisem Bergkampem, który pracuje nad moją prawą nogą - wyjaśnia wychowanek Rozwoju Katowice.

Ajax świetnie rozpoczął sezon i jest liderem Eredivisie. - Po sześciu meczach mamy 16 punktów, a mamy młodą drużynę, w większości jesteśmy 20-latkami i wiem, że w trakcie sezonu będziemy grali jeszcze lepiej - zapowiada Milik.

Po sześciu rozegranych meczach ligowych Milik ma na koncie trzy bramki i zapowiada, że chce pobić swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu: - W Polsce strzeliłem 11 goli w ogóle, a w minionym sezonie w Ajaksie też zdobyłem 11 bramek i teraz chcę poprawić wynik. To dopiero początek.

Ogólny dorobek reprezentanta Polski w sezonie 2015/2016 to 11 występów, pięć goli i cztery asysty. Milik ma udział w bramce Ajaksu co 92 rozegrane minuty.

#dziejesiewsporcie: świetna reklama z udziałem Neuera
Arkadiusz Milik zostanie królem strzelców Eredivisie 2015/2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×