LM: Piękny gol Williana uratował Chelsea! Skromny triumf nad Dynamem

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  /
PAP / /
zdjęcie autora artykułu

Znakomita pierwsza połowa i bardzo przeciętna druga. Chelsea była bliska kolejnej wpadki, ale pokonała Dynamo Kijów dzięki fantastycznej bramce Williana z rzutu wolnego.

Pierwsza część potoczyła się zgodnie z przewidywaniami. Ekipa Jose Mourinho - poturbowana ostatnimi nieudanymi występami - próbowała się zrehabilitować i szybko uzyskała sporą przewagę. Jej grę oglądało się momentami z przyjemnością, bo była szybka, płynna i dość równa.

Ukraińcy przyjęli defensywną taktykę, przez co nieustannie igrali z ogniem. Piłka co chwilę wędrowała w ich pole karne i musieli być przez cały czas skoncentrowani.

W 34. minucie Chelsea wreszcie skruszyła mur obronny drużyny Serhija Rebrowa, lecz potrzebowała do tego pomocy rywali. Z prawego skrzydła w kierunku Diego Costy dośrodkował Willian i choć Aleksandar Dragović uprzedził adresata, to interweniował głową tak niefortunnie, że strzelił gola samobójczego.

Do przerwy w obrazie gry nic się już nie zmieniło, jednak w drugiej połowie Ukraińcy wypadli zdecydowanie lepiej. Ich wysiłki długo nie przynosiły efektu, ale w 78. minucie fantastycznie zrehabilitował się Dragović! Po dośrodkowaniu Andrija Jarmolenki Austriak przejął piłkę, z którą minął się Asmir Begović i skierował ją do siatki z kilku metrów.

Zanosiło się na kolejną kompromitującą wpadkę The Blues, jednak sprawy w swoje ręce wziął najlepszy w ich szeregach Willian. Zaledwie pięć minut później Brazylijczyk oddał cudowny strzał z rzutu wolnego z 25 metrów i Ołeksandr Szowkowski skapitulował. Jeśli ktoś w zespole Jose Mourinho może odważnie spojrzeć w lustro, to jest to właśnie były zawodnik Szachtara Donieck. W przeciwieństwie do kilku kolegów, jego forma w obecnym sezonie jest znakomita.

Chelsea nie dopuściła już do zagrożenia pod własną bramką i triumfowała 2:1. Teraz zajmuje 2. miejsce w tabeli grupy G, mając trzy punkty straty do FC Porto. Smoki spisały się w środę bez zarzutu i dość łatwo pokonały na wyjeździe Maccabi Tel Awiw 3:1.

Chelsea Londyn - Dynamo Kijów 2:1 (1:0) 1:0 - Aleksandar Dragović (sam.) 34' 1:1 - Aleksandar Dragović 78' 2:1 - Willian 83'

Składy:

Chelsea Londyn: Asmir Begović - Cesar Azpilicueta, Kurt Zouma, John Terry, Abdul Rahman Baba, Ramires, Nemanja Matić, Willian (90+2' Gary Cahill), Cesc Fabregas (79' Pedro Rodriguez), Oscar (79' Eden Hazard) Diego Costa.

Dynamo Kijów: Ołeksandr Szowkowski - Domagoj Vida, Jewhen Chaczeridi, Aleksandar Dragović, Vitorino Antunes, Serhij Sydorczuk (46' Denis Garmasz), Serhij Rybałka, Andrij Jarmolenko, Witalij Bujalskij, Derlis Gonzalez, Artiom Krawiec (56' Junior Moraes).

Żółte kartki: Derlis Gonzalez, Vitorino Antunes, Witalij Bujalskij (Dynamo Kijów).

Sędzia: Pavel Kralovec (Czechy).

Maccabi Tel Awiw - FC Porto 1:3 (0:1) 0:1 - Cristian Tello 19' 0:2 - Andre Andre 50' 0:3 - Miguel Layun 72' 1:3 - Eran Zahavi (k.) 75'

Tabela grupy G:

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Chelsea Londyn 6 4 1 1 13:3 13
2 Dynamo Kijów 6 3 2 1 8:4 11
3 FC Porto 6 3 1 2 9:8 10
4 Maccabi Tel Awiw 6 0 0 6 1:16 0

Krwiożerczy agenci piłkarscy? Raper Duże Pe burzy stereotyp

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
jerrypl
4.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Momentami ciekawie, momentami kopanina. Szkoda trochę Dynama, ale jednak z przebiegu meczu Chelsea zasłużyła na jednobramkowe zwycięstwo. Tym niemniej druga połowa pokazała, że mają jeszcze nad Czytaj całość