Pustki na wrocławskim stadionie. Klub wyszedł ze specjalną akcją

Wyniki piłkarzy Śląska mają odzwierciedlenie w frekwencji na wrocławskim obiekcie. Dziś grę zielono-biało-czerwonych mało kto chce oglądać. Przed meczem z Górnikiem Łęczna klub wyszedł ze specjalną inicjatywą.

 Redakcja
Redakcja

Stadion Wrocław został zbudowany z myślą o Euro 2012. Obiekt może pomieścić ponad 40 tysięcy widzów więc za każdym razem, gdy zasiada na nim zaledwie garstka fanów, wygląda to dość przygnębiająco. Niestety, niska frekwencja to ostatnio norma na meczach WKS-u.

Piłkarze ze stolicy Dolnego Śląska w tym sezonie na własnym stadionie rozegrali już dziewięć meczów. Z trybun obejrzało je 72 502 widzów, co daje średnią 8 056 na jedno spotkanie. Od WKS-u lepszą frekwencją może się pochwalić się kilka klubów.

Frekwencja na meczach Śląska Wrocław w Ekstraklasie w sezonie 2015/2016:

Mecz Liczba widzów Data
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 12 658 19 lipca 2015
Śląsk Wrocław - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 6963 2 sierpnia 2015
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 7939 9 sierpnia 2015
Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała 6742 22 sierpnia 2015
Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 7419 12 września 2015
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 11 444 25 września 2015
Śląsk Wrocław - Korona Kielce 5580 16 października 2015
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 8489 31 października
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 5268 28 listopada

Więcej niż 10 000 widzów w tym sezonie podczas meczu Ekstraklasy na stadionie we Wrocławiu było tylko na dwóch spotkaniach - inaugurującym sezon z Legią Warszawa oraz z Piastem Gliwice. Podczas meczu z gliwiczanami Śląsk po raz kolejny zorganizował akcję "Dzieci na stadionie - uczymy się dopingu". W poprzednich edycjach tej inicjatywy na trybunach zasiadło łącznie blisko 70 tysięcy dzieci. Z Piastem na Stadionie Wrocław także obecnych było kilka tysięcy najmłodszych fanów. Zarówno z Legią, jak i Piastem Śląsk jednak przegrał.

Teraz Śląsk zmierzy się z Górnikiem Łęczna, a mecz rozpocznie się w piątek o godzinie 18.00. Rywal nie jest zachęcający, godzina także nie jest idealna. We Wrocławiu starają się więc zrobić wszystko, aby frekwencja nie była dramatyczna. Stąd też kolejna odsłona akcji "Dzieci na stadionie - uczymy się dopingu". To jednak nie wszystko.

Przedstawiciele Śląska Wrocław chwycili za telefony i zaprosili wybranych kibiców na piątkowy mecz z Górnikiem Łęczna. Tym samym wrócono do akcji zapoczątkowanej kiedyś przez Flavio Paixao i Tadeusza Pawłowskiego, a którą w ostatnim czasie zaczęły powielać również inne kluby Ekstraklasy.

Czy wpłynie to na wzrost zainteresowania kibiców meczami WKS-u? O tym przekonamy się w piątek. Na razie we Wrocławiu nie mają się czym szczycić.

Czy na meczu z Górnikiem Łęczna będzie więcej niż 8000 kibiców?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×