Hannover 96 już w sobotę może po 14 latach spaść z Bundesligi. Dłuższy staż ma tylko 8 drużyn

Konrad Kostorz 23 Kwietnia 2016, 07:20

PAP/EPA

Jeszcze w 1998 roku Hannover 96 występował na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Niemczech. Cztery lata później, na koniec sezonu 2001/2002, kibice klubu z Dolnej Saksonii fetowali powrót do Bundesligi po 13-letniej przerwie. Hanowerczycy w rozgrywkach o mistrzostwo Niemiec zadomowili się na dobre.

• Bundesliga: HSV wygrał Derby Północy i utrzymanie ma w kieszeni! Fatalny rzut karny Pizarro

Sezon 2010/2011 był dla H96 przełomowy. Czwarte miejsce w tabeli z imponującym dorobkiem 60 punktów dało drużynie Slomki prawo startu w Lidze Europy. To był moment szczytowy Hannoveru, którego nie udało się już powtórzyć, tym niemniej jeszcze w 2014 roku drużyna finiszowała na bezpiecznej 10. pozycji.

Działacze po zwolnieniu Frontzecka postawili na doświadczonego Thomasa Schaafa, ale było to nieudane posunięcie. Dopiero Daniel Stendel poprawił wyniki (2:2 z Herthą, 2:0 z Gladbach), jednak wydaje się, że zwyżka formy przyszła zbyt późno. - To imponujące, jak walczymy. Skupiamy się tylko na naszych meczach i chcemy odzyskać kibiców - przyznaje Stendel.

Dłużej nieprzerwanie w Bundeslidze występuje tylko osiem zespołów na czele z Hamburgerem SV - jedyną drużyną, która wzięła udział we wszystkich 53 sezonach.