Zbawiciel, marzyciel i realista - chiński biznesmen chce z Aston Villą podbić świat

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Marzyciel

Po początkowej radości, chcieli dowiedzieć się kim jest ich wybawiciel. To Dr Tony Xia. Ma 39 lat, urodził się w Chinach, jego ojciec był technikiem rolnictwa, a matka gospodynią domową. Nic niezwykłego, przeciętność chińskiej rodziny. Jednak młody Xia wykazywał spore umiejętności i udało mu się dostać na Harvard. Już tutaj można odnaleźć wzmianki o tym, że Xia grywał w uczelnianej drużynie. Zawsze lubił sport i rywalizację. Do dzisiaj wyznaje tę zasadę w biznesie.

Po studiach zakłada w Bostonie studio projektowe. Tak zaczyna swoją karierę zawodową. Współwłaścicielem jest jego dziewczyna. Później przenosi ją do wschodnich Chin i jest twórcą setek nowych miast. Tak tworzy się imperium zwane Recon Group. Należą do niego firmy działające w branży: IT, zdrowia, transportu, projektowania, finansów czy turystyki.

Dzisiaj jego majątek szacowany jest na kilka miliardów. Zatrudnia 35 tysięcy osób w 75 krajach. Współpracuje nawet z chińskim rządem, a nawet przyjaźni się z prezydentem tego kraju.

Co chce osiągnąć z Aston Villą? Jego plany są iście kosmiczne. Szybki powrót do Premier League, najlepsza szóstka w kraju w ciągu pięciu lat i jeden z trzech najlepszych klubów na świecie w mniej niż 10 lat. Brzmi jak utopia, ale Xia jest pewny swego. - Wszystko co sobie dotychczas zaplanowałem w swojej zawodowej karierze, zrealizowałem - mówi.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×