12 milionów w budżecie Arki Gdynia. "Chcemy powalczyć o coś więcej niż utrzymanie"

Karol Wasiek 11 Lipca 2016, 18:30

Newspix / Wojciech Figurski / Na zdjęciu: Wojciech Pertkiewicz

• Piłkarz Arki po klęsce z Wisłą: To lekcja pokory. Musimy wyciągnąć wnioski

WP SportoweFakty: Beniaminek Ekstraklasy kontraktuje sześciu nowych zawodników, którzy mają stanowić o sile pierwszego zespołu. Na papierze wygląda to naprawdę nieźle.

Wojciech Pertkiewicz: Ocenę pozostawiam innym. Kontraktowaliśmy zawodników, do których przekonanie miał zarówno trener, jak i dyrektor sportowy. Nie będę jednak ukrywał, że nie ze wszystkimi graczami udało się dogadać.

Toczyliśmy wiele rozmów. Tych kandydatur piłkarzy było naprawdę sporo. Nie koncentrowaliśmy się tylko na jednej osobie, bo to nigdy nie wiadomo, jak dana rozmowa może się potoczyć.

Te wzmocnienia pokazują, że chcecie w Ekstraklasie walczyć o coś więcej, niż tylko utrzymanie.

- I taki jest właśnie cel. Wiadomo, że dla klubu priorytetem jest to, aby nie spaść z ligi od razu po awansie. Głęboko jednak wierzę, że ambicje zawodników są znacznie większe. Ich premie w kontraktach są tak skonstruowane, że im wyższe miejsce, tym więcej pieniędzy. Jest więc o co grać i rywalizować.

Podczas sobotniej prezentacji mówił pan, że do zespołu dołączą jeszcze nowi zawodnicy. Ilu ich ma być?

- Jeden bądź dwóch nowych zawodników może do nas trafić. Mamy różne kandydatury, ale nie chcę na razie nic więcej mówić. Transfery lubią ciszę.

Kluczowa kwestia to wzmocnienie obrony?

- Tak. Musimy poszukać zawodnika na tę pozycję.

• Król strzelców I ligi: Poradzę sobie w Ekstraklasie

Z Legii dołączy Stojan Vranjes?

- Nie chcę zabierać głosu w sprawie poszczególnych piłkarzy i klubów, z którymi rozmawiamy. Jak się coś wyjaśni to wówczas o tym poinformujemy. Nie ma sensu wychodzić przed szereg. Transfery lubią ciszę.

Sporo tych transferów ostatnio na linii Legia Warszawa - Arka Gdynia.

- Faktycznie w ostatnim czasie wielu zawodników z Legii Warszawa do nas trafiło na zasadzie wypożyczenia i transferów definitywnych. Dobrze się nam współpracuje.

Dysponujecie kwotą 10 milionów złotych w budżecie?

- Ta kwota jest nieco większa i wynosi około 12 milionów złotych. Podwoiliśmy nasz budżet z zeszłego sezonu.

Czy fakt, że awansowaliście do Ekstraklasy jest magnesem przyciągającym dla nowych sponsorów?

- Na pewno jest większe zainteresowanie współpracą, ale od deklaracji do podpisania umowy jest bardzo daleka droga i często bywa tak, że ona się rozmywa. Ale faktycznie Ekstraklasa jest takim magnesem przyciągającym potencjalnych sponsorów.

Jak sprzedają się karnety na nowy sezon?

- Przyzwoicie. W minioną środę było sprzedanych ponad dwa tysiące karnetów.

Oprawa "Gosir" będzie otwarta?

- Będzie, ale nie sprzedajemy na nią karnetów. Zamierzamy tam stworzyć sektor rodzinny. Szkoły bardzo chętnie aplikowały o bilety na tę trybunę i zależy nam na tym, aby tak pozostało.

Rozmawiał Karol Wasiek

Obserwuj @K_Wasiek