LE: Viktoria - AS Roma: szybkie ciosy na wagę punktu

Remisem 1:1 zakończył się mecz w Pilznie Viktorii z AS Roma. Goście szybko objęli prowadzenie, ale równie szybko je stracili. Wojciech Szczęsny nie znalazł się w wyjściowym składzie rzymian.

Michał Piegza 15 Września 2016, 20:58

AFP / Radek Mica / AFP / Juan Manuel Iturbe (po lewej) i Roman Hubnik (po prawej)

Mecz z Viktorią Pilzno Wojciech Szczęsny spędził na ławce rezerwowych. Polski bramkarz wraz z resztą swojej drużyny mógł się ucieszyć w 4. minucie. Wówczas piłkę przed polem karnym na rzecz Stephana El Shaarawy'ego stracił Ales Mateju. Gracz AS Romy wbiegł w "szesnastkę" i został sfaulowany. Karnego wykorzystał Diego Perotti.

Wydawało się, że szybko zdobyty gol ustawi mecz. Tymczasem w 11. minucie już był remis. Z prawej strony dośrodkował Martin Zeman, a Marek Bakos głową uderzył tuż przy słupku. W sytuacji lepiej powinien zachować się Alisson. Bramkarz rzymian swój wcześniejszy błąd naprawił w 23. minucie, kiedy odbił groźny strzał głową Michala Durisa.

Goście atakowali rzadko, ale byli groźni pod bramką Petra Bolka. W 32. minucie Radja Nainggolan uderzył sprzed pola karnego i trafił w słupek. Po tej akcji inicjatywę w końcu przejęli faworyzowani Włosi, ale do przerwy więcej goli nie padło.

W drugiej części wciąż przeważali goście. W 48. minucie Roman Hubnik niefortunnie zgrał piłkę do Edina Dzeko, ale ten nie zdołał oddać celnego strzału. Z kolei w 54. minucie wspomniany napastnik Romy mógł się znaleźć w sytuacji sam na sam z Bolkiem, ale nie opanował piłki i bramkarz mu ją wybił. Do futbolówki doszedł Stephan El Shaarawy, jednak jego strzał zablokował obrońca. Chwilę później tuż ponad poprzeczką mocno uderzył Leandro Paredes.

ZOBACZ WIDEO: Malarz: coś pozacinało się w głowach

Kibice obecni na stadionie w Pilznie ożywili się w 72. minucie, kiedy na boisku pojawił się niemal 40-letni Francesco Totti. Zawodnik po raz 98. wystąpił w europejskich pucharach, ale niczym szczególnym tym razem nie zaimponował.

Roma przeważała, a Viktoria swoich szans szukała w nielicznych kontrach. Jednak rzymianie do końca nie stworzyli sobie dobrej okazji. W ostatniej akcji meczu to Czesi mogli przechylić szalę wygranej na swoją stronę, ale Alisson na róg wybił groźny strzał Milana Petrzeli.

Viktoria Pilzno - AS Roma 1:1 (1:1)
0:1 - Perotti (k.) 4'
1:1 - Bakos 11'

Składy:

Viktoria Pilzno: Petr Bolek - Ales Mateju, Lukas Hejda, Roman Hubnik, David Limbersky - Jan Kopic, Ergys Kace, Tomas Horava, Martin Zeman (72' Milan Petrzela) - Michal Duris (78' Michal Krmencik), Marek Bakos (84' Tomas Poznar).

AS Roma: Alisson - Bruno Peres, Kostas Manolas, Federico Fazio, Juan Jesus - Radja Nainggolan, Leandro Paredes, Diego Perotti - Gerson (46' Edin Dzeko), Stephan El Shaarawy (72' Francesco Totti), Juan Manuel Iturbe (71' Alessandro Florenzi).

Żółte kartki: Kopic, Duris, Horava, Limbersky, Bakos (Viktoria) oraz Manolas, Juan Jesus, Paredes (Roma).

Sędzia: Ruddy Buquet (Francja).