Mieszane uczucia trenera Wisły Płock

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Polak /
PAP / Piotr Polak /
zdjęcie autora artykułu

Z jednej strony niedosyt, bo sytuacje były. Z drugiej strony zadowolenie z punktu na trudnym terenie. Trener Wisły Płock Marcin Kaczmarek po meczu z Niecieczy miał mieszane uczucia.

Szkoleniowiec na konferencji prasowej podkreślił umiejętną dyspozycję jego zespołu w ataku pozycyjnym.

- Mam mieszane uczucia. Biorąc pod uwagę momenty naszej bardzo dobrej gry w ataku pozycyjnym, kilka niewykorzystanych sytuacji, mógłbym marudzić, że nie wygraliśmy. Z drugiej strony muszę być obiektywny w kontekście akcji, które stworzyliśmy i piłki meczowej, jaką w końcówce mieli gospodarze. Remis na wyjeździe zawsze jest punktem dodanym - powiedział.

I dodał: - Żałuję, że nie otworzyliśmy wyniku spotkania. Gdyby w drugiej minucie po strzale Piotrka Wlazły piłka trafiła do sitaki, to Bruk-Bet Termalica musiałaby gra atakiem pozycyjnym. Tak się nie stało. Dopisujemy do naszego dorobku punkt.

Był to trzeci kolejny mecz Wisła Płock bez porażki. Beniaminek Lotto Ekstraklasy jest na szóstym miejscu w tabeli.

Vive Tauron Kielce broni tytułu mistrza Europy w EHF Champions League! Oglądaj NA ŻYWO mecz z Mieszkow Brześć 24.09 o 15:55 online na elevensports.pl lub w Eleven Sports u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO: "Najważniejsze dla klubów jest, żeby gwiazdy były szczęśliwe". Lewandowski ma dostać podwyżkę

Źródło artykułu:
Komentarze (0)