Bójka, dzielnica czerwonych latarni. Kevin Grosskreutz wyrzucony z VfB Stuttgart
Dwukrotny mistrz Niemiec Kevin Grosskreutz został wyrzucony z VfB Stuttgart, bo mocno podpadł w klubie. Nie dość, że odwiedził dzielnicę czerwonych latarni, to na dodatek wdał się w bójkę.
Kevin Grosskreutz wziął udział w zadymie, do której doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na Wilhelmplatz w centrum Stuttgartu. Pomiędzy dwiema grupkami młodych ludzi doszło do przepychanki, która przerodziła się w bijatykę. Oprócz Grosskreutza było również trzech zawodników drużyny VfB Stuttgart do lat 17. Pobity piłkarz trafił do szpitala. Już z niego wyszedł.
Was macht ein seriöser Fussballprofi nachts um 2 auf der Strasse???#grosskreutz #VfB pic.twitter.com/p7gpLXxJIx
— eM Tra (@MatzWyhle) 1 marca 2017
Cytowany m.in. przez "Bild" trener Hannes Wolf mówi: - Kiedy go widzisz, to wiesz że mogło stać się dużo więcej. Ma szczęście, że nie nabawił się długotrwałych urazów.
Dziennikarz gazety Tobias Altschaeffl dostał poza tym potwierdzenie z klubu, że powodem wyrzucenia piłkarza była też jego wizyta w dzielnicy czerwonych latarni.
Eben aus dem Verein bestätigt bekommen: u.a. wegen des Ausflugs ins Rotlicht-Viertel trennt sich der @VfB von @fischkreutz_KG @SPORTBILD
— Tobias Altschäffl (@altobelli13) 3 marca 2017
Niemiec uznał, że może zabalować, bo nie znalazł się w kadrze na mecz Kaiserslautern.
28-letni Grosskreutz to mistrz świata z 2014 roku. W latach 2009-15 grał w Borussii Dortmund, zdobył z tym klubem dwa mistrzostwa Niemiec. Potem w ostatnim dniu letniego okna transferowego kupiło go Galatasaray Stambuł, ale Turcy ale nie zdążyli zarejestrować transakcji. Zawodnik został bez klubu. Od 1 stycznia 2016 występuje już w VfB Stuttgart.
ZOBACZ WIDEO Karygodne zachowanie i czerwona kartka Garetha Bale'a [ZDJĘCIA ELEVEN]