W tym artykule dowiesz się o:
Ivica Vrdoljak ostatni mecz w karierze rozegrał 17 maja 2015 roku, ale decyzję o przejściu na emeryturę podjął dopiero 21 lutego bieżącego roku. Przez kilkanaście miesięcy walczył o powrót do zdrowia, przeszedł dwie operacje, ale ostatecznie dał za wygraną.
Problemy Chorwata z kolanem zaczęły się w styczniu 2015 roku, o czym we wrześniu minionego roku opowiedział na łamach "Przeglądu Sportowego": - W sparingu z Viktorią Pilzno uszkodziłem rzepkę w lewym kolanie i z Tomkiem Brzyskim wróciliśmy do Warszawy. Od doktora Jacka Jaroszewskiego dostałem steryd, który zamaskował uraz. Zagrałem w kilku meczach, ale w maju - w meczu ze Śląskiem - kolano nie wytrzymało.
W sierpniu 2015 roku Vrdoljak przeszedł pierwszą operację kolana, a dokładnie rok później poszedł pod nóż po raz drugi. - Nie mogłem się doprosić o zgodę na drugą operację - uciekły mi trzy terminy: 20 i 23 lipca oraz 3 sierpnia. Kto blokował zgodę na operację? Przekazywano mi, że doktor Jaroszewski, ale nie wiem, dlaczego - mówił Vrdoljak "Przeglądowi Sportowemu".
Chorwat nadal pielęgnuje żal do byłego już lekarza Legii, który teraz poświęcił się pracy z reprezentacją Polski. W poniedziałek dr Jaroszewski opublikował na Instagramie zdjęcie po operacji Michała Przysiężnego, które podpisał: "Kibicuję wszystkim moim pacjentom!".
Na publikację lekarza Vrdoljak zareagował bardzo emocjonalnie. Były piłkarz obwinił Jaroszewskiego o przedwczesne zakończenie kariery i dał do zrozumienia, że dwuletnia przerwa w grze Marcina Komorowskiego jest spowodowana błędem lekarza. Jego komentarz zniknął spod opublikowanego zdjęcia.
"Nieprawda - mi nie kibicujesz. Nawet nie potrafisz odpisać na SMS-a! Tak się traktuje pacjentów, których pięknie załatwiłeś. Też fajnie Marcina Komorowskiego załatwiłeś. Ja już musiałem zakończyć karierę - mam nadzieję, że Marcinowi się uda... Błędy się zdarzają, ale bądź człowiekiem przede wszystkim!" - napisał Vrdoljak.
ZOBACZ WIDEO PSG nie odpuszcza liderowi. Zobacz skrót meczu z Olympique Lyon [ZDJĘCIA ELEVEN]
Dobrze wspominasz Ivicę Vrdoljaka? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
