Liga Mistrzów. Real - Bayern: Lewandowski najbardziej przereklamowanym napastnikiem w Europie?

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  /
PAP/EPA / /
zdjęcie autora artykułu

Nie wszyscy widzą w Robercie Lewandowskim męża opatrznościowego Bayernu Monachium. Pierre Winkler z "Focusa" nazywa Polaka "najbardziej przereklamowanym napastnikiem Europy".

W pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów Bayern uległ Realowi Madryt 1:2, a przed rewanżem na Estadio Santiago Bernabeu całą nadzieję w awans do półfinału Champions League Bawarczycy opierają na powrocie do składu Roberta Lewandowskiego. W pierwszym spotkaniu z Królewskimi Polak nie mógł zagrać ze względu na kontuzję barku, ale jest już zdrowy i we wtorkowy wieczór pojawi się na boisku.

- Jego obecność nam pomoże. To zawodnik, który strzela dużo goli i z nim na boisku będziemy mieli więcej pewności siebie - stwierdził przed meczem trener Bayernu, Carlo Ancelotti. Lewandowskiego docenił też opiekun Realu, Zinedine Zidane: - Wszyscy wiemy, jakim zawodnikiem jest Lewandowski. To prawdziwa "dziewiątka", wartość dodana dla Bayernu.

Tymczasem publicysta "Focusa", Pierre Winkler twierdzi, że powrót Lewandowskiego nie wpłynie na losy dwumeczu. "Ten powrót jest bez znaczenia. To najbardziej przereklamowany napastnik Europy" - pisze o kapitanie reprezentacji Polski niemiecki dziennikarz.

Winkler docenia strzelecki dorobek Lewandowskiego, ale twierdzi, że Polak zdobywa bramki w meczach z ligowymi średniakami bądź outsiderami, a w ważnych spotkaniach goli nie strzela.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje! Isco uratował Real! Zobacz skrót meczu ze Sportingiem Gijon [ZDJĘCIA ELEVEN]

Jego zdaniem Lewandowski nie jest zawodnikiem, który "przesądzi o tym, czy Bayern wygra Ligę Mistrzów, czy nie". Na poparcie swoich tez Winkler przypomina, że "Lewy" strzelił dla Bayernu tylko cztery gole w ośmiu meczach na poziomie ćwierćfinału i półfinału Champions League, a do tego zdobywał bramki tylko w spotkaniach rozegranych w Monachium.

Odkąd w lipcu 2014 roku Lewandowski dołączył do Bayernu, jest najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy z Monachium. Zdobył dla bawarskiego klubu już 105 bramek w 140 spotkaniach. Jego dorobek w bieżącym sezonie to 38 goli w 40 występach. Siedem trafień zaliczył w ośmiu meczach Ligi Mistrzów.

Źródło artykułu:
Robert Lewandowski faktycznie jest "najbardziej przereklamowanym napastnikiem Europy"?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
Mario009
19.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Real jest bozyszczem dla frajerów i sezonowcow.  
avatar
Leszek Miastkowski
18.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najbardziej przereklamowany jest CR7. On w meczu ma po 10 - 15 sytuacji, a strzela tyle co Lewy. Niech pogra trochę z Robenem to zobaczymy co będzie strzelał pucuś glancuś, pajac.  
avatar
Jakub Niezgoda
18.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Troche prawdy w tym jest lewandowski dzisiaj nie pomoze I pismak bedzie gora  
avatar
Asser
18.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pismaki muszą z czegoś żyć! Wszystko w temacie!  
avatar
EneMene
18.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Lewy daje klikajność, zwłaszcza gdy dadzą coś negatywnego i zwłaszcza teraz, przed rewanżem z Realem. To tak odpowiadając na pytania dlaczego SF wrzuca taki tekst.