Nie żyje strzelec historycznego gola na MŚ. Miał problemy z oddychaniem

Futbol stracił prawdziwą legendę. W wieku 81 zmarł Marcos Coll, jedyny piłkarz w historii mistrzostw świata, który strzelił gola bezpośrednio z rzutu rożnego.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
YouTube

"Coll w połowie maja trafił do szpitala z chorobą narządów oddechowych. Odszedł w spokoju w poniedziałek 5 czerwca, co potwierdził jego syn" - napisała FIFA w oficjalnym komunikacie.

Reprezentant Kolumbii tę wyjątkową bramkę zdobył na mundialu w Chile w 1962 roku. Piłkę z siatki wyciągał wówczas nie byle kto, bo sam Lew Jaszyn.

- Dużo się o tym mówiło, ponieważ pokonałem najlepszego bramkarza świata prosto z rzutu rożnego - przyznał Coll w wywiadzie dla FIFA w 2014 roku.

Bramkarz ZSRR był tutaj jednak bez winy. Błąd popełnił jeden z obrońców, który przepuścił piłkę, odsuwając się od słupka. To był drugi gol Kolumbii, która ostatecznie z wyszła z wyniku 1:4 na 4:4 i zdobyła jeden punkt.

Zobacz (gol z rzutu rożnego od 2:10).

Coll karierę piłkarską zaczynał w Sportingu Barranquilla. Potem grał również w takich klubach jak: Independiente Medellin, Deportes Tolima, Atlético Bucaramanga, América Cali oraz Atletico Junior. W reprezentacji Kolumbii wystąpił 11 razy i zdobył pięć bramek. Jego odejście to wielka strata dla futbolu.

ZOBACZ WIDEO Śmiertelny wypadek w czasie rajdu na Ukrainie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×