LM: Tottenham górą w hicie! Borussia Dortmund poległa na Wembley
Hit grupy H Ligi Mistrzów dla Tottenhamu! Zespół Mauricio Pochettino pokonał na Wembley Borussię Dortmund 3:1, a dublet skompletował Harry Kane.
Kibice z Londynu przeżyli jednak huśtawkę nastrojów, bo odpowiedź Borussii była błyskawiczna. Kapitalnie pokazał się Andrij Jarmolenko. Ukrainiec, który trafił do Dortmundu latem z Dynama Kijów, dopadł do piłki zagranej przez Shinjiego Kagawę i wyrównał pięknym strzałem sprzed pola karnego.
Oddech Borussii? Nic z tego! Niemcy szybko odrobili straty i równie szybko dali się zaskoczyć po raz drugi. Na 2:1 w 15. minucie trafił Harry Kane. Reprezentant Anglii uporał się z Nurim Sahinem i przymierzył idealnie, w samo okienko.
Trudne życie miała ekipa Petera Bosza na Wembley. Przeważała w polu, sprawiała całkiem niezłe wrażenie, ale w wyprowadzaniu ciosów skuteczniejszy był Tottenham.
ZOBACZ WIDEO Borussia Dortmund tylko zremisowała z SC Freiburg. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Po przerwie wszystko układało się podobnie. Koguty straszyły wprawdzie kontrami, lecz miały też mnóstwo szczęścia, bo w 56. minucie Gianluca Rocchi nie uznał prawidłowej bramki dla gości. Pierre-Emerick Aubameyang trafił do siatki znakomitym półwolejem, mimo to arbiter odgwizdał spalonego. To wielki błąd, na nieprzepisowej pozycji było dwóch innych zawodników Borussii, którzy jednak szybko opuścili strefę, w której mogliby absorbować Hugo Llorisa. Gabończyk natomiast wybiegł zza pleców obrońców w idealnym momencie i nie dał się złapać w pułapkę ofsajdową.
To był kluczowy moment, bo zamiast remisu już chwilę później było 3:1. Dublet skompletował Kane, który strzelił perfekcyjnie w długi róg. Sytuację próbował jeszcze ratować Łukasz Piszczek, na nic to się jednak zdało, bo piłka powędrowała do siatki między jego nogami.
Koguty zyskały bezpieczne prowadzenie, a Borussia porzuciła wszelkie kalkulacje. W efekcie oglądaliśmy szybki i otwarty mecz. Emocji było mnóstwo, więcej goli jednak nie padło i na inaugurację Tottenham pokonał jednego z głównych konkurentów w walce o wyjście z grupy. Zespół Mauricio Pochettino ma się z czego cieszyć także dlatego, że wreszcie zwyciężył na Wembley. W ubiegłym sezonie Ligi Mistrzów udało mu się to zaledwie w jednym z trzech pojedynków, zaś w trwającej edycji Premier League nie wygrał tam jeszcze ani razu.
Tottenham Hotspur - Borussia Dortmund 3:1 (2:1)
1:0 - Heung-Min Son 4'
1:1 - Andrij Jarmolenko 11'
2:1 - Harry Kane 15'
3:1 - Harry Kane 60'
Składy:
Tottenham Hotspur: Hugo Lloris - Toby Alderweireld, Davinson Sanchez, Jan Vertonghen, Serge Aurier, Moussa Dembele, Eric Dier, Ben Davies, Heung-Min Son (83' Moussa Sissoko), Harry Kane (87' Fernando Llorente), Christian Eriksen.
Borussia Dortmund: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Sokratis Papastathopoulos, Omer Toprak (80' Dan-Axel Zagadou), Jeremy Toljan, Mahmoud Dahoud (72' Gonzalo Castro), Nuri Sahin, Shinji Kagawa (66' Mario Goetze), Andrij Jarmolenko, Pierre-Emerick Aubameyang, Christian Pulisić.
Żółte kartki: Eric Dier, Jan Vertonghen (Tottenham Hotspur) oraz Jeremy Toljan, Gonzalo Castro (Borussia Dortmund).
Czerwona kartka: Jan Vertonghen /90+2' za drugą żółtą/ (Tottenham Hotspur).
Sędzia: Gianluca Rocchi (Włochy).
Liga Mistrzów, gr. H 2017/2018
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Tottenham Hotspur | 6 | 5 | 1 | 0 | 15:4 | 16 |
2 | Real Madryt | 6 | 4 | 1 | 1 | 17:7 | 13 |
3 | Borussia Dortmund | 6 | 0 | 2 | 4 | 7:13 | 2 |
4 | APOEL Nikozja | 6 | 0 | 2 | 4 | 2:17 | 2 |