Legia Warszawa ma sposób jak zaskoczyć rywala. Jozak szybko zrezygnował z tego pomysłu

Mistrzowie Polski szlifują grę trójką środkowych obrońców. Pół roku temu taki sam pomysł miał Romeo Jozak, ale szybko zrezygnował z tego pomysłu, kiedy zdał sobie sprawę, że nie ma tak naprawdę odpowiednich wykonawców. Teraz Klafurić ponownie próbuje nauczyć zawodników, jak ustawiać się w systemie z trójką stoperów.

- Najważniejsze nie są systemy, a zadania. Chodzi o to, by piłkarze je rozumieli, potrafili je wykonywać. W słabszym zespole wprowadzanie może zająć kilka lat, ale gdy się ma takich piłkarzy jak my, powinno to przyjść bardzo płynnie - powiedział trener cytowany przez "Przegląd Sportowy".

Do Legii wrócili m.in. Mateusz Wieteska oraz Konrad Michalak. Ten drugi musi się przystosować do występów na wahadle i sam przyznaje, że to dla niego spora nowość oraz wyzwania. - Nigdy wcześniej nie grałem na tej pozycji w oficjalnym meczu. Wystąpiłem tak jedynie w sparingu przed rokiem, kiedy Legię prowadził Jacek Magiera - powiedział.

W niedzielę Legia wygrała w sparingu ze Stalą Mielec 3:2 i testowała grę trójką środkowych obrońców. Tworzyli ją: Wieteska, Mateusz Żyro oraz Chris Philipps.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Problemy były już w eliminacjach. "Uwierzyliśmy w wielkość tej drużyny"