Robert Lewandowski: Potrzebujemy zawodników z fantazją

Mateusz Skwierawski 12 Listopada 2018, 15:42

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

• Jerzy Brzęczek: Nie skreśliłem Karola Linettego

- Pamiętajmy, że początki po zmianach nigdy nie są łatwe. A w naszej drużynie zachodzą zmiany. To oczywiste, że człowiek bardzo szybko przyzwyczaja się do dobrego, ale reprezentacja różni się od klubu. Na zgrupowaniach kadry widujemy się raz na jakiś czas, trenujemy wspólnie rzadziej. W klubie automatyzmów można nauczyć się już po pół roku. W reprezentacji niekoniecznie - analizuje Lewandowski.

Zdaniem kapitana reprezentacji wyniki meczów Ligi Narodów z Włochami i Portugalią wcale nie oznaczają, że nasza drużyna jest w kryzysie. Z trzech spotkań Biało-czerwoni przegrali dwa. Z tego powodu w przyszłej edycji Ligi Narodów zagramy w drugiej dywizji. - Po mistrzostwach świata zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę. Mierzyliśmy się z rywalami lepszymi od nas. Uważam jednak, że była to bardzo dobra lekcja i że wrócimy do grupy A Ligi Narodów - mówi kapitan kadry.

Lewandowski apeluje do młodych zawodników, żeby nie bali się być pewni siebie. - Nie ma co myśleć, że jestem za młody, że mi czegoś nie wypada. Od zawodników wchodzących do kadry potrzebujemy fantazji. Z takim podejściem dany piłkarz na pewno szybciej zaadoptuje się do nowego otoczenia - mówi Lewandowski. - Jestem przekonany, że z tej grupy zawodników przynajmniej dwóch lub trzech młodych będzie stanowiło o sile reprezentacji w przyszłości - twierdzi.

Napastnik chce wystąpić w obu spotkaniach: z Czechami i Portugalią. Lewandowski po meczu Bayernu Monachium z Borussią Dortmund narzeka na ból kolana. - Liczę, że to nic poważnego i ból minie - komentuje. - Mam też nadzieję, że wygramy i wszyscy zobaczą postęp, jaki zrobiliśmy od pierwszego zgrupowania - kończył kapitan reprezentacji.

Reprezentacja Polski zagra towarzysko z Czechami w czwartek 15 listopada i z Portugalią w Lidze Narodów pięć dni później.

ZOBACZ WIDEO Niesamowite emocje w niemieckim klasyku! Dwa gole Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]